Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Rajd w Monzy godny WRC

Finał Rajdowych Mistrzostwa Świata 2020 zostanie rozegrany na legendarnym Autodromo Nazionale di Monza oraz na pobliskich trasach. Do zawodów pozostały nieco ponad dwa tygodnie.

Monza Rally Show

Monza Rally Show

Monza Rally Show

Pierwotnie ostatnią rundą WRC miał być Rajd Japonii. Został jednak odwołany z powodu pandemii koronawirusa. Natomiast w październiku ogłoszono, że to Monza trafi na koniec przebudowanego kalendarza. Rajd planowany jest w terminie 3-6 grudnia.

Tor w Monzy nigdy nie był gospodarzem rundy mistrzostw świata, za to stanowił co roku widowiskowe zakończenie sezonu sportów motorowych we Włoszech. Monza Rally Show, jak sama nazwa wskazuje, był raczej pokazem rajdowym niż rywalizacją na tradycyjnych odcinkach specjalnych.

Za to w tym roku będzie to już zupełnie inna impreza, organizatorzy są przekonani, że godna statusu mistrzostw świata. Za przygotowanie trasy jest odpowiedziany Tiziano Siviero, niegdyś pilot Miki’ego Biasiona.

- Punktem wyjścia było przekształcenie zawodów z imprezy pokazowej w prawdziwy rajd, który da nam nowego mistrza świata i zapewni, że zwycięży najlepszy kierowca w najlepszym samochodzie - powiedział Siviero. - Rywalizacja odbędzie się na prawdziwych, trudnych odcinkach specjalnych. Na torze nie będzie już pachołków i innych przeszkód, za potrącenie których wcześniej przyznawano kary.

Załogi będą ścigać się na torze w Monzy w czwartek, piątek i niedzielę. Poza teren legendarnego obiektu wyjadą w sobotę.

- Piątkowy superoes, King of Show, zostanie poprowadzony wzdłuż alei serwisowej. Próby A1/2, B1/2, C1/2 i D1/2 są wyznaczone zarówno na nitce toru, jak i na wewnętrznych drogach, które łączą stanowiska sędziów - kontynuował Siviero w rozmowie udzielonej serwisowi Autosprint.

W praktyce oznacza to, że prawie wszystkie odcinki zlokalizowane na autodromie będą miały sekcje szutrowe.

- Nowość polega na tym, że jedynie King of Show i Grand Prix będą w pełni asfaltowe. W przypadku pozostałych oesów na torze wykorzystaliśmy też drogi szutrowe. Szczególnie dotyczy to odcinka D, na którym zostanie rozegrany Power Stage - wyjaśnił.

W sobotę trasa prowadzi w stronę Bergamo, a nie, jak wcześniej zakładano, w okolice Como. Będą to trzy, dwukrotnie pokonywane oesy.

- Zobaczyłem drogi w całym regionie Lombardii i muszę powiedzieć, że najbardziej podobały mi się te w rejonie Bergamo. Te trzy próby są najlepsze do jazdy. Wszystkie są szybkie, ale, jako że prowadzą przez górskie tereny, zawierają również wąskie i wolne zakręty.

- Selvino jest rytmiczny, ze zmianami asfaltu, różnicami wzniesień, początkowo szeroki, później wąski. Są śliskie, zacienione sekcje, na których zalega sporo liści. To prawdziwy oes rangi mistrzostw świata. Gerosa jest krótszy i szybszy, ze startem pod górę. Costa Valle, jest z pewnością tym, którego kierowcy będą się najbardziej obawiali. Pierwsza sekcja jest wolna, po której następuje bardzo szybka, techniczna część. Oes kończy się spadaniem, którego pokonanie wymaga odwagi. Jeśli nie zachowa się tam odpowiedniego rytmu i koncentracji, można stracić ważne sekundy - przekazał.

Łącznie na załogi czeka 241 kilometrów oesowych.

Harmonogram Rally Monza:

Klasyfikacja sezonu WRC 2020

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Fiesta Rally3 zaprezentowana
Następny artykuł Kubica za kierownicą Hyundaia WRC?

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska