Sebastien Ogier kontra Kalle Rovanpera - taką rywalizację obserwowaliśmy między kolegami z Toyoty w walce o trzecie miejsce w drugiej rundzie WRC 2020.

Po świetnej jeździe na Power Stage to ostatecznie 19-letni Fin spisał się lepiej od sześciokrotnego mistrza świata. W rajdzie pokonał go o 3,4s.

- Sądzę, że to był najlepszy oes, jaki zaliczyłem - mówił Kalle Rovanpera. - Dzień był wymagający. Czułem, że pojechałem czysto po szutrowej partii i potem przycisnąłem na śniegu. Co się opłaciło.

- Mam całkiem fajne wyczucie samochodu - mówił o jeździe Yarisem WRC. - Nie mam wrażenia, jakbym jechał na granicy. Zdarzyło się kilka błędów gasząc samochód, ale to tylko rzeczy, których muszę nauczyć się w nowym aucie.

Jari-Matti Latvala to najmłodszy zwycięzca rundy mistrzostw świata. Osiągnął to w wieku 22 lat. Rovanpera pytany o to, czy da radę pobić ten rekord oparł: - Nie wiem, ale oczywiście spróbuję. Mam jeszcze sporo czasu, zanim osiągnę ten wiek.

Pilot Rovanpery - Jonne Halttunen nie był początkowo przekonany, czy wynik na Power Stage dawał im trzecie miejsce w rajdzie.

- Na ostatniej prostej powiedziałem, że nie jestem pewien, czy to wystarczyło. Czułem, że pojechaliśmy zbyt wolno w pierwszej części oesu. Okazało się jednak, że pod względem czasu było bardzo dobrze - przekazał Halttunen.

Prognozując dalszą część sezonu 2020, dodał: - Mam nadzieję, że utrzymamy się na drodze. Na pewno zdarzą się jakieś błędy. Wciąż się uczymy.