Rovanpera nie ukrywa swoich ambicji

Kalle Rovanpera wysoko zawiesił sobie poprzeczkę w Rajdowych Mistrzostwach Świata 2022.

Kalle Rovanpera rozpoczyna swój trzeci rok w fabrycznym zespole Toyoty, wraz z wystartowaniem sezonu 2022 w tym tygodniu od Rajdu Monte Carlo.

Duch gry nieco zmieni się, wraz z wejściem do mistrzostw świata w najwyższej klasie nowych samochodów hybrydowych Rally1.

- Nieźle czuję się w nowym samochodzie, mamy za sobą dobre przygotowania - powiedział Kalle Rovanpera. - W każdym nowym aucie zawsze jest wiele rzeczy, nad którymi trzeba pracować i które należy poprawić, ale czuję, że cały czas robimy postępy. Szczególnie interesujące było przyzwyczajenie się do systemu hybrydowego. Daje on dużo więcej mocy, co zwykle stanowi dobrą rzecz, ale może też być nieco kłopotliwy w niektórych momentach, gdy nie jesteś gotowy, aby go użyć. Jeśli, jako kierowca, wykorzystasz go lepiej niż inni, może przełożyć się to na sporą różnicę.

- Rajd Monte Carlo będzie wyjątkowy. To zawsze trudna impreza, ale w tym roku będziemy mieli do tego wiele nowych odcinków, a także zupełnie nowy samochód. Piątek i sobota są długimi dniami bez serwisu w środku dnia i jeśli uda się przebrnąć przez te etapy bez problemów, będzie już całkiem nieźle - dodał.

Czytaj również:

21-letni Fin, pilotowany przez  Jonne Halttunena, odniósł swoje pierwsze zwycięstwa w mistrzostwach świata w zeszłym roku, w Estonii i Grecji oraz stawał na podium w Finlandii i Belgii. Sezon 2021 zakończył na czwartym miejscu.

- Akropol stanowił dla mnie ważny rajd, jako że było to moje pierwsze zwycięstwo - dodał. - W Estonii było z tym trochę łatwiej, gdzie wszyscy spodziewali się, że powalczymy o wygraną. Natomiast w kwestii Akropolu nie było to takie oczywiste. Był to nowy rajd dla wszystkich. Mam nadzieję, że następnym razem pojedziemy tam znów takim samym tempem. To fajna impreza, teraz wszyscy znają ją już z poprzedniego sezonu, a my postaramy się o powtórzenie wyniku.

Pytany, czy widząc Maxa Verstappena zdobywającego tytuł w F1 w tak młodym wieku, czerpie z tego inspirację, jako jeden z kierowców nowego pokolenia, odparł: - Fajnie gdy powodzi się tak młodym chłopakom, nawet jeśli to inny sport. Max wykonuje naprawdę dobrą robotę i ma świetne tempo w Formule 1. Oczywiście mój cel zawsze był taki sam. Zacząć wygrywać jak najwcześniej, również jeśli chodzi o mistrzostwo świata.

Czytaj również:
 
akcje
komentarze

Ogier wciąż podekscytowany

Irlandia Północna bez WRC