Wiadomości

Rovanpera w drodze po złoto

Toyota Gazoo Racing WRT przystępuje w tym tygodniu do Rajdu Akropolu, dziesiątej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata 2022.

Kalle Rovanperä, Jonne Halttunen, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota GR Yaris Rally1

Rajd Akropolu powrócił do kalendarza WRC w zeszłym sezonie, wcześniej będąc stałym punktem harmonogramu do 2013 roku, z reputacją kamienistych, szutrowych dróg i rywalizacji w wysokich temperaturach, czego połączenie stanowi ogromne wyzwanie dla samochodów, opon, kierowców i pilotów.

Reprezentanci Toyoty - Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen, którzy triumfowali w tym wydarzeniu w jego poprzedniej edycji, przystępują do dziesiątej rundy WRC jako zdecydowani liderzy mistrzostw, z przewagą 72 punktów nad najbliższymi rywalami na cztery rundy przed końcem kampanii. W Grecji mają duże szanse na przypieczętowanie tytułu.

Aby cieszyć się z końcowego sukcesu Fiński duet potrzebuje zdobyć o dziewiętnaście punktów więcej niż Ott Tanak i Martin Jarveoja z ekipy Hyundaia (o osiemnaście jeśli wygra rajd)  i o trzy więcej niż ich koledzy z Toyoty Elfyn Evans i Scott Martin.

- Belgia była dla nas trudnym weekendem i w Grecji musimy po prostu wrócić na poziom, jaki powinniśmy reprezentować. Postaramy się rozegrać dobry rajd - powiedział Rovanpera. - To jeszcze nie koniec mistrzostw i nie myślimy o tej kwestii zbyt wiele. Mierzymy po prostu w solidne zdobycze punktowe w każdej imprezie, możliwie jak najlepiej kontrolując sytuację.

- Grecja była dla nas naprawdę fajnym rajdem w zeszłym roku, ale tym razem nasze szanse będą prawdopodobnie w dużej mierze zależały od pogody - przyznał. - W suchych warunkach w piątek otwieranie trasy będzie dla nas trudnym zadaniem, ale rywale podążający tuż za nami prawdopodobnie nie będą mieli o wiele łatwiej. Mimo wszystko mam nadzieję, że jak najlepiej wykorzystamy te okoliczności.

Czytaj również:

- Nie mogę doczekać się Rajdu Akropolu. Po imprezach o szybkiej charakterystyce w Estonii i Finlandii, Grecja oferuje zupełnie inne wyzwanie w kontekście rajdu na luźnej nawierzchni - powiedział Elfyn Evans. - Na nierównych szutrach na Sardynii mieliśmy całkiem dobre wyczucie samochodu i niezłą prędkość, nawet jeśli nie uzyskaliśmy wyniku w jaki celowaliśmy. Jednak jest wiele rzeczy, które możemy poprawić i mam nadzieję, że w Grecji postawimy kolejny krok naprzód. Czeka nas gorący i trudny rajd, co typowe dla Akropolu, ale pojawia się tam również deszcz, co oznacza, że nie możemy być do końca pewni pogody.

Czytaj również:

Esapekka Lappi, pilotowany przez Janne Ferma, ponownie wsiądzie do Toyoty GR Yaris Rally1.

- Grecja jest dla mnie kompletnie nieznana - przekazał Lappi. - Zaliczyłem ten rajd w 2014 roku, kiedy był rundą mistrzostw Europy, ale połowa tej imprezy została rozegrana wówczas na asfalcie, więc czeka nas wiele do odkrycia. Mówiąc to, w Ypres nie ścigałem się od ośmiu lat, a zdołałem tam stanąć na podium. Dlatego będziemy starali się o podobny wynik również tym razem. Mieliśmy dobrą prędkość i niezłe wyczucie na podobnie nierównych szutrach na Sardynii, więc rzecz jasna liczę, że podobnie będzie w Grecji.

Dla Takamoto Katsuty z TGR WRT Next Generation, jeżdżącego z Aaronem Johnstonem czwartym GR Yarisem Rally1, będzie to debiut w tych zawodach.

Czytaj również:

Video: Zapowiedź Rajdu Akropolu 2022

Poprzedni artykuł Lista na Nową Zelandię odsłonięta
Następny artykuł Homologacja jest, części brak
Zaprenumeruj