Rowerowy trening na El Condor
Przygotowania do drugiej części południowoamerykańskiego tournée w Rajdowych Mistrzostwach Świata dobiegają powoli końca. W Chile zameldował się już M-Sport Ford World Rally Team. Wcześniej brytyjski zespół w niecodzienny sposób wykorzystał kilka chwil relaksu pomiędzy dwoma rajdami i wybrał się wspólnie na rowerową wycieczkę po najsłynniejszym odcinku minionej, argentyńskiej rundy WRC
Teemu Suninen, Marko Salminen, M-Sport Ford WRT Ford Fiesta WRC
M-Sport
Krótki czas dzielący Rajd Argentyny od debiutującego w randze WRC, Copec Rally Chile, uniemożliwił powrót rajdówek i całego zaplecza technicznego do Europy. Zespół M-Sport został w Villa Carlos Paz i tam szykował swoje samochody do kolejnych zawodów. Obie Fiesty WRC zostały wyczyszczone, rozkręcone i ponownie złożone po wymianie elementów zawieszenia i układu przeniesienia napędu. W przypadku egzemplarza Elfyna Evansa odbudowano karoserię, która ucierpiała w kraksie podczas dziesiątego odcinka specjalnego piątej rundy tegorocznego sezonu. Na samym końcu oklejenie obu Fordów zostało odświeżone.
W połowie minionego tygodnia przygotowane rajdówki i całe spakowane zaplecze udało się w kilkudniową podróż, aby zameldować się w chilijskim Concepción. Podczas gdy ciężarówki ze sprzętem przemierzały Andy, członkowie zespołu mieli dwa dni wolnego na chwilę odpoczynku. Wykorzystali je na wycieczkę rowerową po słynnym odcinku Rajdu Argentyny, El Condor.
- Dwa dni wolnego między rajdami to coś, czego bardzo dawno nie mieliśmy – przyznał Richard Millener, szef zespołu M-Sport. - Jednak format południowoamerykańskiej przygody nam je zapewnił i postanowiliśmy zrobić coś, co wszyscy bardzo lubimy - pojeździć na rowerze.
- Spora część zespołu nigdy nie ma okazji obejrzeć odcinków specjalnych, więc wybraliśmy się na El Condor. To było fantastyczne przeżycie - kultowy oes w niesamowitej scenerii. Było nawet kilka drobnych przygód, ale nikt poważnie nie ucierpiał, więc w doskonałych nastrojach udajemy się do Chile - powiedział Millener.
Zapytany o przewidywania i wiadomości dotyczące szóstej rundy w kalendarzu, szef zespołu odpowiedział: - Myślę, że wszyscy czekają na to, by przekonać się co ma do zaoferowania Chile. Pewne jest, że załogi będą musiały stworzyć zupełnie nowe notatki, a w tym Elfyn i Scott są całkiem dobrzy - pokazali to na Korsyce. Wszyscy na starcie będą mieli równe szanse, co może zadziałać także na korzyść Teemu i Marko.
- Przygotowania obu samochodów przebiegły bez zakłóceń. Mechanicy wykonali świetną pracę zwłaszcza przy Fieście Elfyna. Trzeba wziąć pod uwagę, że nie mieliśmy dostępnego warsztatu.
- Nasi inżynierowie w niedzielę rozpoczęli rekonesans z odcinkami, by dać nam pierwsze informacje na temat możliwych do zastosowania ustawień. Dokładniejsze odpowiedzi przyniesie czwartkowy odcinek testowy. Wydaje się, że jest on dość reprezentatywny względem właściwej części rajdu, musimy więc wynieść z niego jak najwięcej, by być możliwie najlepiej przygotowanym na piątek. Już teraz cały zespół nie może doczekać się tego nowego wyzwania i pragnie pokazać cykl WRC nowym kibicom – zakończył Richard Millener.
Chile jest 32. krajem w historii goszczącym rundę WRC. Zmagania podczas szóstej rundy 2019 roku zaplanowano na 9.-12. maja. Po Rajdzie Argentyny Elfyn Evans i Scott Martin zajmują 5. miejsce w klasyfikacji sezonu i mają na koncie 43 punkty. Fińska para Teemu Suninen/Marko Salminen z dorobkiem 20 oczek plasuje się na 11. pozycji.
Rajd Argentyny 2019
Photo by: Marcin Rybak
Rajd Argentyny 2019
Photo by: Marcin Rybak
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze