Rywale wykorzystali awarię Tanaka
Ott Tanak i Martin Jarveoja, którzy przed ostatnim sobotnim odcinkiem specjalnym Rajdu Portugalii mieli nad rywalami piętnaście sekund przewagi, uszkodzili prawy przedni amortyzator, obracali się na ostatniej próbie dnia i przed niedzielną rywalizacją ich przewaga wynosi jedynie 4,3 sekundy.
Autor zdjęcia: McKlein / Motorsport Images
- Prawy przedni amortyzator jest uszkodzony - krótko mówił Tanak.
Duet Toyoty ma za sobą zespołowych kolegów: Krisa Meeke'a i Sebastiana Marshalla (+4,3), za którymi przez cały dzień atakowali Thierry Neuville i Nicolas Gilsoul (+9,2). Załoga Hyundaia wykorzystała taktyczne zagrywki zespołu i zdołała przeskoczyć w klasyfikacji generalnej Sebastiena Ogiera i Juliena Ingrassię (+21,0).
- Na starcie zapaliła mi się jedna z kontrolek i za każdym razem, gdy ciągnąłem za hamulec ręczny, auto gasło, więc na początku straciliśmy kilka sekund. Nigdy w życiu jazda nie była tak ciężka - informował Meeke.
- Starałem się z całych sił. To nie był przejazd wolny od błędów. Czuliśmy wodę, ale samochód jest w porządku - komentował Neuville.
- Nie miałem tak dobrego wyczucia jak rano, ale i tak to nie był zły dzień. Jutro mamy krótki dzień, więc nie powinniśmy za dużo stracić - mówił Ogier.
Na piątym miejscu po wycofaniu się z rywalizacji duetu Latvala/Anttila, który uszkodził zawieszenie na jednym z popołudniowych odcinków, sklasyfikowani są Esapekka Lappi i Janne Ferm (+1:37,5). Szóstą pozycję zajmują Teemu Suninen i Marko Salminen (+2:02,7).
- Miałem naprawdę dobry dzień. Bawiłem się autem i było naprawdę dobrze. Wydaje mi się, że lepiej mogłem dobrać opony na ten oes. Jest sporo piasku. W porządku. Jesteśmy tutaj i jutro będziemy atakować - mówił Lappi.
- Na popołudnie założyliśmy optymistyczne cele. To była dobra pętla i jestem zadowolony z tego, jak nam idzie - podsumował Suninen.
Kalle Rovanperä, Jonne Halttunen, Skoda Motorsport Skoda Fabia R5
Photo by: Skoda Motorsport
Czołową dziewiątkę zamykają Elfyn Evans i Scott Martin (+6:10,4) oraz najszybsze załogi klasy RC2 i WRC 2 Pro: Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen (+8:33,8) oraz Jan Kopecky i Pavel Dresler (+9:35,3).
- Za pierwszym razem było bardzo podstępnie. Po południu jest bardzo gorąco - relacjonował Evans.
- Było dobrze. Dokonaliśmy optymistycznego doboru opon i są zużyte. Druga pętla w tym aucie była bardzo ciężka i jazda nie była przyjemna - mówił Rovanpera.
- Ta pętla nie była dla nas najlepsza, ponieważ zapomniałem zamknąć maskę i otworzyła nam się na poprzednim odcinku. Było w porządku, ale prawie dachowałem, gdy przestrzeliłem punkt hamowania. Mamy sporo szczęścia - komentował Kopecky.
- Starałem się utrzymać samochód na drodze i nie popełniać błędów. Jazda w tych warunkach nie jest przyjemna, ale zrobiliśmy to, co mieliśmy do zrobienia - mówił Loeb (+22:23,8).
Na drugim przejeździe mierzącego blisko 38 kilometrów oesie Amarante najszybsi byli Neuville, Meeke (+1,8), Ogier (+3,5), Lappi (+6,0) i Loeb (+11,5). Ott Tanak stracił 12,7 sekundy. Z trasy wypadł Gus Greensmith, którego auto utknęło w przydrożnym rowie i debiutant w aucie WRC nie był w stanie kontynuować rywalizacji.
Na niedzielę organizatorzy zaplanowali dwa powtarzane oesy, które zostaną przedzielone próbą Luilhas (11,89 km). Załogi dwukrotnie pojawią się na odcinkach Montim (8,76 km) i kultowym Fafe (11,18 km), które będzie stanowiło Power Stage. Rywalizacja rozpocznie się o 9:25 czasu polskiego.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze