Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Sainz dogadywał się z McRae

Carlos Sainz, dwukrotny rajdowy mistrz świata, wymienił najgroźniejszych rywali w swojej karierze. Wśród nich nie zabrakło Colina McRae, z którym jak przyznaje, żył w dobrej komitywie.

Luis Moya, Derek Ringer, Colin McRae, Carlos Sainz, Subaru Impreza

Autor zdjęcia: Sutton Images

Sainz zadebiutował w mistrzostwach świata startem w Rajdzie Portugalii w 1987 roku. W ciągu 18 lat zaliczył 196 występów w najważniejszym rajdowym czempionacie. Dwukrotnie, w 1990 i 1992 roku, wywalczył mistrzowski tytuł. Madrytczyk oba laury zdobył za kierownicą Toyoty Celica i z Luisem Moyą na prawym fotelu.

„El Matador” skończył przedwczoraj 58 lat. Na kilka dni przed urodzinami udzielił obszernego wywiadu hiszpańskiemu dziennikarzowi, José Antonio Ponsetiemu.

Pytany o ulubione rundy mistrzostw świata, Sainz odpowiedział: - Piękno związane z WRC i byciem kierowcą rajdowym wiąże się z rywalizacją na różnych nawierzchniach. Różnorodność najbardziej mi się podobała. Można jeździć po śniegu, rozbitym lub szybkim szutrze i asfalcie.

- Naprawdę bardzo mi się podobało w Finlandii i Nowej Zelandii. To świetne kraje, a trasy są fajne i szybkie. Z drugiej strony są kamienie i kiepskiej jakości szuter na Rajdzie Akropolu. Kontrasty są pozytywne.

Podczas swojej wieloletniej kariery na scenie światowego czempionatu, Sainz mierzył się z silnymi rywalami. Wśród nich był m.in. Colin McRae. Hiszpan i Szkot występowali razem w barwach Subaru, Forda i Citroena. Choć z końcówką sezonu 1995 wiąże się wiele kontrowersji, Sainz przyznał, że dobrze dogadywał się charyzmatycznym konkurentem.

- Ścigałem się razem z [Björnem] Waldegårdem, [Stigiem] Blomqvistem, [Juhą] Kankkunenem, [Ari] Vatanenem, [Didierem] Auriolem, [Sebastienem] Loebem czy [Colinem] McRae. Każdy z nich był dobry. Z tym ostatnim miałem dobre relacje i najczęściej dzieliłem zespół. Doceniał kogoś, kto był w stanie z nim wygrać. Dawał z siebie wszystko, ale miał szacunek do zwycięzcy.

- W zasadzie to Dakar pojechałem z jego powodu. Było nas trzech w Citroenie: Loeb, on i ja. Gdy zaczęły liczyć się punkty tylko z dwóch samochodów, Citroen zostawił Loeba i mnie. On wyruszył na Dakar [2004 rok]. Kiedy go ukończył, powiedział, że spodobałoby mi się, podobnie jak Safari, ponieważ jestem skrupulatny jeśli chodzi o ustawienia. To on zachęcił mnie do startu w Dakarze.

W trakcie rozmowy poruszono również temat transferu Sainza z Toyoty, z którą zdobył dwa tytuły mistrzowskie, do półfabrycznej Lancii. Wielu dziwiła te decyzja. „El Matador” powiedział:

- To był błąd. Dołączyłem do mistrzostw świata dzięki wsparciu marki Repsol. W 1992 roku Ove Anderson powiedział mi, że Toyota podpisała umowę z Castrolem i Repsol musi nas opuścić. Mogłem zostać w Toyocie i zostawić sponsora. Jednak z lojalności zostałem z Repsolem i poszedłem do Lancii.

- W tamtym czasie Abarth przygotowywał i rozwijał samochody dla Jolly Clubu. Powiedziano nam, że nadal będą wspierać zespół i cały projekt, ale nie zrobili tego na poziomie umożliwiającym walkę o tytuł. Lancia myślała już o czymś innym. Ze sportowego punktu widzenia był to ciężki rok. Z drugiej strony znałem wszystkich ludzi i każdy dawał z siebie maksimum.

Sainz zasygnalizował również, że najprawdopodobniej namówi Luisa Moyę na kilka startów w rajdach historycznych.

- Teraz „historyki” są już bardzo atrakcyjne, ponieważ pochodzą z mojej epoki - zakończył Hiszpan.

Carlos Sainz

Carlos Sainz

Photo by: Citroen Communication

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł 0,4 sekundy po blisko 50 km
Następny artykuł Inauguracja w Mikołajkach

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska