Wiadomości

Ogier potwierdził kolejny start

Sebastien Ogier potwierdził, że weźmie udział w tegorocznym Rajdzie Nowej Zelandii.

Sébastien Ogier, Toyota Gazoo Racing WRT

Panujący mistrz świata, startujący w tym roku w ramach częściowego programu dla zespołu Toyota Gazoo Racing w Rajdowych Mistrzostwach Świata, weźmie udział w jednej ze swoich ulubionych imprez w WRC.

Rajd Nowej Zelandii w sezonie 2022 powraca do kalendarza światowego czempionatu po jedenastoletniej nieobecności. Rozegrany zostanie w dniach 29 września - 2 października.

Ogier, pilotowany przez Benjamina Veillasa, zaliczy swój czwarty start w obecnej kampanii. Po 54 wygranych w WRC w 19 różnych rajdach na całym świecie, wraca w jedno z nielicznych miejsc, w którym jeszcze nie zasmakował zwycięstwa.

- Rajd Nowej Zelandii był na szczycie listy wydarzeń, w których chciałem wystartować w tym roku - powiedział Ogier. - Wcześniej przejechałem ten rajd tylko raz. To piękna impreza. Tutejsze drogi są jednymi z najlepszych na świecie do wykorzystania w rajdach. Zakochałem się w zróżnicowanej i pięknej przyrodzie tego kraju.

Czytaj również:

Ogier był zaangażowany w jeden z najbardziej historycznych finiszów w Rajdzie Nowej Zelandii w 2010 roku, kiedy był o krok od swojego pierwszego zwycięstwa w WRC. Francuz przystępował do ostatniego odcinka z przewagą nieco ponad sześciu sekund. Jednak trzy zakręty przed metą kultowego Whaanga Coast obrócił się i wygrana powędrowała do Jari-Mattiego Latvali, obecnie szefa zespołu w Toyota-Gazoo Racing.

→ Galeria zdjęć z Rajdu Nowej Zelandii 2010

Pomimo nielicznych startów w tym roku, Ogier nie stracił nic ze swojego pragnienia sukcesu w Nowej Zelandii i wspomina swoje doświadczenia z sezonu 2010.

- W 2010 roku było ciężko, bo goniłem za pierwszym zwycięstwem. To zawsze bardzo ważny krok w karierze - przyznał. - Miałem szczęście, że trzy tygodnie później odniosłem swoje pierwsze zwycięstwo w Rajdzie Portugalii, więc nie musiałem czekać zbyt długo na to.

- Mam niedokończone sprawy w Nowej Zelandii co stanowi kolejny powód, aby tam wrócić. Mimo, że nie ścigam się regularnie, spodziewam się, że będę konkurencyjny i liczę w przyszłości na kolejne triumfy - podsumował.

Dyrektor Rajdu Nowej Zelandii, Peter Johnston powiedział, że organizatorzy są zaszczyceni goszczeniem Ogiera w swojej imprezie.

- Jesteśmy zachwyceni, że Sebastien zdecydował się wrócić do ścigania w Nowej Zelandii - powiedział Johnston. - Chwalimy się naszymi drogami, krajobrazami i społecznością, ale to prawdziwy zaszczyt, gdy potwierdza to jedna z absolutnych legend tego sportu i podaje jako powód swojego powrotu.

Czytaj również:

Video: Zapowiedź Rajdu Akropolu 2022

Poprzedni artykuł Do Szwecji tradycyjnie w lutym
Następny artykuł Kolejny klasyk w programie Kajetanowicza
Zaprenumeruj