Skomplikowana sytuacja Latvali
Jari-Matti Latvala nie ukrywa, że chce kontynuować starty w rajdowych mistrzostwach świata. Jednak trudne sytuacje życiowe mocno odbiły się na jego tegorocznych rezultatach, a na sezon 2020 nie ma zagwarantowanego na razie żadnego kontraktu.
Jari-Matti Latvala, Miikka Anttila, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota Yaris WRC
Toyota Racing
Negocjacje Latvali o przedłużeniu umowy z Toyotą, ale również wiele innych tematów kontraktowych stoją w miejscu. Wszystko spowolnił szum wokół Otta Tanaka. Estończyk, który zmierza po mistrzowski tytuł, blokuje na razie rynek transferowy. Wszyscy czekają na jego ruch, czy zmieni zespół, czy zostanie w Toyocie.
- Timo [Jouhki, menadżer Latvali] prowadzi pewne rozmowy. Problem polega jednak na tym że Ott nie podjął decyzji. W tym kontekście wszystko jest możliwe. Zespoły czekają na decyzję Otta - powiedział Latvala.
- Ott jest najbardziej rozchwytywanym kierowcą na rynku. W Citroenie wszystko jest poukładanie, w Hyundaiu jest jedno miejsce i zasadniczo w Fordzie też jest otwarta sytuacja. Gdy Ott coś postanowi, wszystko zacznie się układać - podkreślił.
Latvala aktualnie jest bez żadnej umowy na sezon 2020. Z pewnością negocjacje ułatwiłyby dobre rezultaty w Rajdzie Katalonii i Rajdzie Australii.
- Te dwa ostatnie rajdy są naprawdę ważne. Muszę skupić się na dobrych wynikach. To istotne pod kątem przyszłego roku - nie ukrywał.
Mówiąc o przyszłości swojego kolegi zespołowego -Tanaka, dodał: - Jestem pewien, że Japończycy chcą go utrzymać. Wygrał wiele rajdów, dwa mu się nie ułożyły z powodu awarii. Obie strony z pewnością chcą kontynuować współpracę, ale dzieje się między nimi kilka rzeczy o których nie wiem. Nie śmiałem analizować co to jest. W mediach pojawiały się informacje o kwestiach finansowych, ale nie chcę nic mówić o tym bo nie znam tematu.
Latvala wykluczył możliwość np. zaliczenia tylko częściowego programu w WRC 2020. Co sugeruje, że w przypadku dostępności tylko takiej opcji, pożegnałby się z mistrzostwami.
- Moja odpowiedź (na taki pomysł) brzmi nie. Nie będę wchodził w takie umowy.
- Jestem tutaj już od dłuższego czasu. Wygrywałem rajdy, walczyłem o mistrzostwo, zajmowałem drugi i trzecie miejsce na koniec sezonu. Najważniejsza jest rywalizacja o tytuł, a z niepełnym programem to jest niemożliwe. Mnie motywuje tylko możliwość podjęcia walki o końcowy sukces - zaznaczył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze