Sordo dobrze się czuje w Hyundaiu

Wg informacji do których dotarł motorsport.com, Hiszpan prawdopodobnie pozostanie w zespole na przyszłoroczne mistrzostwa świata.

- Jestem blisko porozumienia z Hyundaiem – przyznał Sordo. - Czuję się dobrze z tymi ludźmi, szanują mnie i liczą się ze mną.

- Jestem zadowolony z relacji z Adamo [szef Hyundai Motorsport], on niczego nie ukrywa - dodał.

Sordo nie ma zamiaru przenosić się do Toyoty: - Jeśli Tommi naprawdę mnie chce, to niech ze mną o tym porozmawia. Adamo przyszedł do mnie i powiedział, że zamierza dalej współpracować. To chyba normalne. Jeśli czegoś chcesz, zapytaj.

- Nie mam problemu z Tommim. To miły gość, ale nigdy nie rozmawialiśmy o przyszłym sezonie - przekazał.

Adam opisuje Sordo jako „mocną opcję” na przyszły sezon. Wraz z kontraktem Sebastiena Loeba na kolejne sześć rajdów w przyszłym roku, musi znaleźć kierowcę gotowego na częściowy program, a to pasuje Daniemu Sordo.

Adamo pytany, czy Hiszpan zostanie w Hyundaiu, odparł: - Powiem inaczej - nie widzę nikogo lepszego. To jednak nie znaczy, że tu zostaje, bo nie mam alternatywny. Nie zrozumcie mnie źle. Chcę go, ponieważ dobrze działa z zespołem, jego nastawienie jest w porządku, a jak pojawia się problem, nie ma zrzucania winy.

- Kiedy ma coś do powiedzenia, przychodzi do mnie i dyskutujemy. Nie robi żadnych scen. Dlatego mówię, że nie widzę nikogo lepszego – podsumował.