Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Sordo uwielbia Sardynię

Dani Sordo nie ukrywa, że chce powalczyć o zwycięstwo w Rajdzie Sardynii (2-5 czerwca), piątej rundzie tegorocznych mistrzostw świata.

Dani Sordo, Candido Carrera, Hyundai World Rally Team Hyundai i20 N Rally1

Dani Sordo, Candido Carrera, Hyundai World Rally Team Hyundai i20 N Rally1

McKlein / Motorsport Images

Dani Sordo jest wielkim fanem rajdu na włoskiej wyspie, co nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że wygrywał tam dwukrotnie w ciągu z ostatnich trzech lat. W tym tygodniu będzie to jego czternasty start w tej imprezie.

Fundamentem tych dwóch, wspomnianych zwycięstw była między innymi dobra pozycja startowa do pierwszego etapu.

Tym razem będzie podobnie. Jako, że wraz Candido Carrerą zaliczają tylko częściową kampanię, dzieląc Hyundaia i20 N Rally1 z Oliverem Solbergiem, po nieobecności w trzech pierwszych rundach sezonu 2022, będą szóstą załogą na trasie piątkowego etapu, wyjeżdżając na już dość odkurzone oesy.

- Rajd Sardynii to dla mnie zawsze bardzo fajne wydarzenie - powiedział Sordo. - Czuję się tam komfortowo. Podobają mi się zarówno drogi, jak i lokalizacja.

- W zeszłym roku nie poszło nam zbyt szczęśliwie, bo popełniłem mały błąd i wypadliśmy z trasy, ale wcześniejszy start był mocny i mam nadzieję, że w tym sezonie będzie podobnie - kontynuował reprezentant Hyundai Motorsport. 

Podczas gdy kolejność startowa do pierwszego etapu może być korzystna, Sordo zwraca też uwagę na pułapki, które kryje trasa nadchodzących zawodów.

- Rajd charakteryzują bardzo wąskie drogi. Trzeba jechać inteligentnie i ostrożnie, trzymając się właściwej linii bowiem poza nią, na zewnętrznych, jest bardzo ślisko. Jeśli w zakręcie pojedzie się zbyt szeroko, można uderzyć w kamienie - przekazał. - Normalną rzeczą jest też konieczność zmiany ustawień samochodu pomiędzy pierwszym a drugim przejazdem ze względu na różnicę w przyczepności. Podczas pierwszej pętli jest ona niska, a już w trakcie drugiej dość wysoka.

Po zajęciu trzeciego miejsca w niedawnym Rajdzie Portugalii, zaprzeczył sugestiom, że potrzebuje czasu, aby odnaleźć się w nowym, hybrydowym samochodzie Rally1. Natomiast zgadza się, że po sześciu miesiącach spędzonych w domu, dwa rajdy w ciągu trzech tygodni to dość intensywne zajęcie.

- Dwa rajdy w krótkim odstępie czasu są bardzo wymagające po mojej przerwie w startach, ale jestem naprawdę zmotywowany - podsumował.

Czytaj również:

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kajetanowicz i Szczepaniak wśród śmiałków
Następny artykuł Gronholm: Rovanpera jest w drodze po mistrzostwo

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska