Spełnienie marzeń Loubeta
Pierre-Louis Loubet wystąpi w dziewięciu tegorocznych rundach mistrzostw świata za kierownicą Hyundaia i20 Coupe WRC. Młody Francuz jest oszołomiony szansą jaka się przed nim pojawiła.
Loubet jak wielu wyścigowych kierowców zaczynał od kartingu. Sezon 2014 spędził w Formule Renault, ale swoją dalszą karierę postanowił związać z rajdami, podążając śladami ojca Yvesa - mistrza Europy z 1989 roku. Po debiucie w 2015 roku na odcinkach Rallye Lyon-Charbonnières Rhône Francuz wyruszył na trasy mistrzostw świata.
Już w drugim sezonie swoich startów przesiadł się do samochodu kategorii R5. W roku ubiegłym wspólnie z pilotem Vincentem Landaisem wywalczyli mistrzowski tytuł w WRC 2 [obecnie WRC 3], choć początek rywalizacji nie zapowiadał sukcesu. 22-latek zajął w Rajdzie Korsyki dopiero dziesiąte miejsce w swojej klasyfikacji. Potem jednak przyszły zwycięstwa w Portugalii i na Sardynii. Błąd popełniony w Rajdzie Finlandii kosztował zwycięstwo, ale na walijskich szutrach francuski duet ponownie zagościł na podium. Loubet i Landais punktowali jedynie w sześciu rundach, ponieważ siódmy zaplanowany start nie doszedł do skutku ze względu na odwołanie Rajdu Australii.
W dniu dzisiejszym Hyundai Motorsport ogłosił, że rozszerza swój program Customer Racing Junior Driver o rajdy samochodowe. Wśród nominowanych kierowców znalazł się Loubet, który dzięki wsparciu m.in. swojej rodzimej federacji [FFSA] wystartuje w dziewięciu rundach za kierownicą Hyundaia i20 Coupe WRC. Debiut w nowym aucie na trasach światowego czempionatu zapowiedziano na majowy Rajd Portugalii.
Plany Korsykanina długo owiane były tajemnicą. Wiadomo było, iż Loubet może liczyć na pomoc FFSA i nieśmiało wspominano o startach autem najwyższej kategorii.
- Negocjacje trwało dość długo, nawet jeśli poszczególne rzeczy uzgadniano relatywnie szybko - powiedział Loubet w rozmowie z RallyeSport. - Próbowaliśmy znaleźć jakieś kompromisowe rozwiązanie i udało się dograć coś świetnego. Nie mogę w tym momencie ujawnić pełnej nazwy zespołu, ale stanie się to w najbliższych tygodniach. Wtedy też przedstawimy oklejenie samochodu.
Spytany o swoje reakcje po tym, jak udało się wszystko doprowadzić do szczęśliwego końca, Loubet odpowiedział:
- To niesamowite. Marzyłem o tym od dziecka. Nie dociera to jeszcze do mnie. Usiądę w fotelu samochodu WRC... Możliwość pojawiła się wkrótce po zdobyciu tytułu w WRC 2.
- Podobnie jak inne dzieciaki zaczynałem w kartingu. Moich rodziców kosztowało wiele wyrzeczeń bym dotarł do tego poziomu. Przeszedłem nieco odmienną drogę, omijając niektóre kategorie, ale bez pomocy rodziców z pewnością nie byłoby mnie tutaj.
Biorąc pod uwagę debiut w królewskiej klasie, francuskiemu kierowcy udało się dograć imponujący program startów. Pytany o planowane dziewięć rund oraz swoje oczekiwania przed zbliżającym się wyzwaniem, Loubet stwierdził:
- [Liczba występów] jest bardzo ważna biorąc pod uwagę doświadczenie wymagane na tym poziomie. Doskonale widać, że aby być wydajnym w tych samochodach potrzeba czasu. Nie chciałem powtarzać tego, co przykładowo mógł zrobić [Pontus] Tidemand w trzech startach. Rywale są naprawdę silni i trzeba złapać rytm. Będziemy próbowali poprawiać się krok po kroku - zapowiedział Pierre-Louis Loubet.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze