Sprzeciw wobec degradacji najwyższej klasy

Przyszłość rozwoju WRC w kontekście technicznym była omawiana w zeszłym tygodniu przez interesariuszy mistrzostw. Wśród propozycji mających na celu ściągnięcie większej liczby fabrycznych stajni do rywalizacji w serii pojawił się pomysł, aby obecna klasa dedykowana dla aut Rally2 była tą najwyższą w czempionacie.

Trzech jedynych producentów Rally1 uczestniczących obecnie w Rajdowych Mistrzostwach Świata opowiedziało się przeciwko takiej zmianie. Nowe przepisy techniczne na sezon 2025 i kolejne są wciąż tematem rozmów wszystkich stron zaangażowanych w WRC. Wprowadzenie bardziej ekonomicznej formuły w miejsce obecnych, drogich samochodów hybrydowych jest coraz mniej prawdopodobne.

Rovanpera, dwukrotny mistrz świata, uważa, że pojazdy Rally1 prezentują odpowiedni poziom dla najwyższej klasy w najważniejszej serii rajdowej.

- Uważam, że potrzebujemy bardziej ekscytujących samochodów w najwyższej klasie - powiedział Rovanpera dla serwisu DirtFish. - Auta Rally2 z pewnością są szybkie i świetnie się prezentują. Jednakże Rally1 to zupełnie inny świat.

Rovanpera ostatnio ścigał się w Rally2 (wówczas R5) w 2019 roku, kiedy zdobył tytuł w WRC 2 Pro, zasiadając w Skodzie Fabii.

- Tak jak powiedziałem, to są dobre maszyny - zaznaczył 26-latek. - Testowałem Yarisa Rally2 i naprawdę podobał mi się ten samochód.

- Jeśli jednak postanowimy, że będą one stanowiły główną kategorię, powinny dysponować większą mocą oraz wyglądać bardziej efektownie. Gdy jesteś w lesie, naprawdę musisz czuć, że samochód rajdowy nadciąga. Nie jestem przekonany, że Rally2 byłoby właściwym wyborem. Być może powinno to być Rally2 na sterydach - podsumował reprezentant Toyota Gazoo Racing.

Video: Zimowe testy Toyoty - Kalle Rovanpera