Szczęście będzie potrzebne

Rywalizację w 70. Rajdzie Safari otworzył superoes Kasarani. Na 4,84-kilometrowej próbie wytyczonej na obrzeżach stolicy Kenii, Nairobi, załogi ścigały się w parach.

Reprezentanci M-Sport Ford, Ott Tanak i Martin Jarveoja, rozpoczęli afrykańską rywalizację od najlepszego rezultatu.

- Tegoroczny Rajd Safari będzie bardzo wymagający mówił Estończyk. - Zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądała po sobocie. Sądzę, że dopiero ten dzień powie nam najwięcej.

Sebastien Ogier i Vincent Landais stracili jedną dziesiątą sekundy do duetu zasiadającego w Pumie Rally1.

- Odcinki są podobne do tych z dwóch poprzednich lat, ale panują na nich zupełnie inne warunki. Nawierzchnia jest bardziej nierówna, co widzieliśmy na zapoznaniu. Potrzebuję w ten weekend pomocy kenijskich bogów. Szczęście będzie potrzebne - przekazał Ogier, reprezentant Toyoty.

W trójce zmieściła się kolejna z załóg TGR WRT, liderzy mistrzostw świata, Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen (+2,4s).

- W tym roku przed nami zupełnie nowe wyzwanie - stwierdził Fin. - Czeka nas rywalizacja w zupełnie innych warunkach, trasy są bardziej nierówne. W każdym razie postaramy się spisać tak jak w zeszłym sezonie.

- Czekają nas ciężkie zawody - przyznał Thierry Neuville notując czwarty czas (+2,7s). - Ciężko przewidzieć co się wydarzy. Każdego mogą czekać tu wzloty i upadki, ale oczywiście obyśmy mieli więcej wzlotów.

Dalej w wynikach znaleźli się Elfyn Evans i Scott Martin (+3,3s) oraz Esapekka Lappi i Janne Ferm (+4s).

Po wczorajszym wypadku na odcinku testowym, Takamoto Katsuta i Aaron Johnston, po wytężonej pracy zespołu, otrzymali odbudowaną Toyotę GR Yaris Rally1

- Dziękuję zespołowi - podkreślił Katsuta (+5.1s). - Naprawili samochód perfekcyjnie i miałem bardzo dobre wyczucie auta. Ten oes jest jednym z tych, na których można się naprawdę dobrze bawić, a było bardzo ślisko.

Dani Sordo i Candido Carrera wykręcili ósmy wynik (+5,9s), ale zaliczyli falstart i w generalce zawodnikom Hyundaia dopisano dziesięć sekund kary.

Dziesiątkę skompletowali Pierre-Louis Loubet i Nicolas Gilsoul (+8s) oraz najszybsi w stawce RC2 Oliver Solberg i Elliott Edmondson (+9,7s).

- Myślę, że to co nas czeka będzie wyglądać zupełnie inaczej. Natomiast wspaniale jest zacząć rywalizację tutaj przed fanami - mówił Solberg. - Samochód prezentuje się jak prawdziwy pojazd przystosowany do Safari. Przed nami długi i ciężki weekend.

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak byli najszybsi w WRC 2, w generalce był to dwunasty rezultat. Reprezentanci ORLEN Rally Team zasiadający w Skodzie Fabii Rally2 evo wyprzedzili Gregoire'a Munstera i Louisa Loukę (Ford Fiesta Rally2) o 0,8s i również jadących Fiestą, załogę Benzina ORLEN Team, którą tworzą Martin Prokop i Zdenek Jurka (+2,2s).

Daniel Chwist i Kamil Heller dysponujący Fabią RS Rally2 mieli czwarty czas (+2,5s), taki sam jak Armin Kremer i Timo Gottschalk, którzy również korzystają z rajdówki czeskiego producenta, ale w specyfikacji Rally2 evo.

Uczestnicy Rajdu Safari wrócą do akcji jutro. Na piątek zaplanowano sześć odcinków specjalnych. Pierwszy rusza o siódmej rano czasu polskiego.