Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Szerszy skład nie jest priorytetem

W M-Sporcie przyznają, że wystawianie w mistrzostwach świata kolejnego Forda Puma Rally1 nie jest dla stajni priorytetem.

Rally Mexico

Autor zdjęcia: Marcin Snopkowski

M-Sport Ford World Rally Team rozpoczął tegoroczny sezon z istotnie zmienionym składem. Z zespołem pożegnali się Craig Breen, Gus Greensmith, a Adrien Fourmaux oddelegowany został do rywalizacji w WRC 2.

Do Kumbrii udało się ściągnąć Otta Tanaka, a pełny program otrzymał Pierre-Louis Loubet. Oznacza to, że jedynie dwie Pumy Rally1 zaliczą wszystkie trzynaście rund. Trzecia wystawiana jest okazyjnie dla zgłoszonego prywatnie Jourdana Serderidisa.

Szczególne zainteresowanie budzi osoba Sebastiena Loeba, który wraz z Isabelle Galmiche wystąpił w zeszłym roku w czterech rundach i podczas Rajdu Monte Carlo zapewnił Pumie premierowe zwycięstwo.

M-Sport nie wyklucza startów Loeba również w tym sezonie, ale zapewnia, iż nie jest to priorytetem.

- Jeśli skorzystamy z kogoś, na pewno będzie to w drugiej połowie sezonu, kiedy chcielibyśmy odebrać punkty konkurentom - powiedział Richard Millener, szef M-Sport Ford WRT, w rozmowie z Motorsport.com.

- Jednak w tym momencie wszystkie zasoby idą na Otta, by zapewnić mu jak najlepsze warunki.

Tanak kampanię rozpoczął od piątego miejsca w Rajdzie Monte Carlo. W Szwecji Estończyk pilotowany przez Martina Jarveoję wygrał i jako lider tabeli przystępował do meksykańskiej rundy czempionatu. Tam jednak szybko szans na niezły wynik pozbawiła go usterka turbiny, a sam kierowca narzekał, że nie może porozumieć się z samochodem.

Czytaj również:

Pytany o to niedopasowanie, jak określił sam Tanak, Millener odpowiedział: - Nie wydaje mi się, aby czuł się jakoś bardzo niekomfortowo, ale w pewnych sytuacjach brakuje mu pewności.

- Pewnym problemem jest to, że z każdego rajdu mamy ograniczoną ilość danych. Po prostu więcej nie wolno nam rejestrować. Rozwój trwa, ale zajmuje trochę czasu i nic nie zmienimy w ciągu jednej nocy.

- Nie jest to też takie proste, gdy samochód mimo wszystko kręci dobre czasy. Power Stage był jednym z najbardziej wymagających oesów w Meksyku, a prawie go wygraliśmy. Generalnie przez większość weekendu osiągaliśmy bardzo dobre czasy.

- Na pewno są rzeczy, które Ott chce abyśmy zmienili, sprawiając, że poczuje się bardziej komfortowo i pracujemy nad tym. Jednak sama koncepcja samochodu na pewno nie jest zła, ponieważ w przeciwnym wypadku nie kręciłby takich czasów. Nie wydaje mi się, aby był jakiś punkt końcowy. Rozwój będzie trwał przez cały rok, ponieważ każdy rajd ma trochę inne warunki. On wciąż poznaje ten samochód, a my pracujemy zgodnie z jego opiniami.

- Z zewnątrz może się wydawać, że chodzi o poważne rzeczy, ale to generalnie korekta pakietu, który już mamy. Nie ma jednego łatwego rozwiązania, ale musimy nadal nad tym pracować.

Czytaj również:

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Start w Pradze i oesy w trzech krajach
Następny artykuł Portugalia głównym celem

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska