Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Katsuta nie przyjmuje pochwał

Takamoto Katsuta ukończył Rajd Akropolu z poczuciem rozczarowania, mimo że utrzymał rekord punktowanych finiszów w WRC 2022.

Takamoto Katsuta, Aaron Johnston, Toyota Gazoo Racing WRT NG Toyota GR Yaris Rally1

Takamoto Katsuta na tle problemów kolegów z Toyota Gazoo Racing był najskuteczniejszym kierowcą GR Yarisa w dziesiątej rundzie tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Świata. Sięgnął po punkty za szóste miejsce umacniając się na piątej pozycji w sezonowej klasyfikacji kierowców.

Mimo że Japończyk, pilotowany przez Aarona Johnstona, jest jedynym kierowcą w obecnej kampanii, który ukończył każdą dotychczasową rundę w pierwszej ósemce, wyjechał z Lamii rozczarowany swoim występem.

Problemy z ustawieniami samochodu sprawiły, że nie czuł się pewnie na nierównych, szutrowych odcinkach specjalnych Rajdu Akropolu.

Katsuta nie przyjmuje pochwał za regularność. Podkreśla, że potrzebuje poprawić swoją konkurencyjność.

- Nie prezentowaliśmy odpowiedniej prędkości - przyznał Katsuta. - Nie miałem dobrego wyczucia na żadnym z oesów. Towarzyszyły mi kłopoty z przyczepnością i cały czas zmagałem się z prowadzeniem auta.

- Oczywiście dobrze, że jesteśmy konsekwentni, ale potrzebuję regularnych, konkurencyjnych osiągów. To jeden z moich obecnych celów, do osiągnięcia którego dążę - podkreślił. - Owszem w wybranych rajdach liczyłem się w walce, ale w niektórych tak nie było.

- To jest właśnie obszar, w którym muszę poprawić się. Natomiast Grecja generalnie była trudnym weekendem dla całego zespołu. Nasza stajnia wie, jak się po tym pozbierać i z pewnością w Nowej Zelandii wszyscy spiszemy się lepiej - uznał.

Czytaj również:

Katsuta wierzy, że Rajd Nowej Zelandii (29 września - 2 października) stanowi dla niego szanse w kontekście walki o podium.

Impreza z bazą w Auckland powraca do kalendarza mistrzostw świata po raz pierwszy od 2012 roku. Tylko czterech z obecnych jedenastu kierowców Rally1 zgłoszonych do tego wydarzenia ścigało się na tamtejszych szutrach.

- Naprawdę nie mogę doczekać się zawodów w Nowej Zelandii - dodał. - Spodziewam się bardziej wyrównanego poziomu rywalizacji. Słyszałem, że próby są naprawdę szybkie, kręte i ładne. Jestem podekscytowany faktem, że tam się wybieramy.

Czytaj również:

Video: Testy przed Rajdem Nowej Zelandii 2022 - Takamoto Katsuta

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Neuville: W rajdach więcej zależy od kierowcy
Następny artykuł McRae coraz bliżej mistrzostw świata

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska