Tanak coraz bliżej lidera

Kolejne - trzecie z rzędu - oesowe zwycięstwo odnieśli Tanak i Jarveoja. Liderzy: Evans i Martin stracili jedynie 0,2 s. Do trójki weszli Esapekka Lappi i Janne Ferm [+1,6 s].

- Czujemy się teraz dużo lepiej. Wszystko za sprawą lepszej przyczepności - wyjaśnił Tanak.

- Wyczucie jest dobre. Tutaj nie było idealnie. W kilku miejscach pojechaliśmy zbyt szeroko i straciliśmy czas - przekazał Evans.

- Nie myślę o tym, że to domowa runda. Fajnie jest widzieć kibiców. Wspierają nas. Dziękuję im - powiedział Lappi.

Czwarte miejsce na OS13 zajęli Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe [+2,2 s]. Sebastien Ogier i Julien Ingrassia stracili do Belgów 0,8 s. Dopiero szósty czas wykręcili Craig Breen i Paul Nagle [+4,2 s].

- Rytm był w porządku. Dobry oes, dobre tempo. Nie mogę zrobić nic więcej - wyznał Neuville.

- Plan to zacząć jechać lepiej. Początek rajdu nie był dobry, ale samochód jest teraz lepszy - opowiadał Ogier.

- Szczerze mówiąc, nie miałem rytmu i nie cisnąłem odpowiednio. Wciąż jesteśmy w grze - przekonywał Breen.

Tradycyjnie dwoma ostatnimi załogami królewskiej klasy byli Gus Greensmith i Chris Patterson [+16,6 s] oraz Adrien Fourmaux i Alexandre Coria [+20,1 s].

- Czyści się, ale ogólnie jest lepiej niż podczas poprzednich edycji. Sporo kamieni, kilka razy sądziłem, iż mamy kapcia - informował Greensmith.

- Oes jest bardzo wąski i luźny szuter leży wszędzie. Jest trudniej niż rano. Odcinek nie był łatwy - przekazał Fourmaux.

W klasyfikacji generalnej przewaga Evansa zmalała do 7,7 s. Breen jest 4,4 s za zespołowym kolegą z Hyundaia. Lappi utrzymuje czwartą lokatę [+39,8 s].

W WRC 2 Mads Ostberg i Torstein Eriksen odrobili kolejne 2,1 s do Teemu Suninena i Mikko Markkuli. Finom pozostało w zapasie 8,1 s. Emil Lindholm i Reeta Hamalainen pewnie prowadzą w WRC 3.