Tanak nie ma nic do stracenia
Ott Tanak i Martin Jarveoja wygrali pierwszy piątkowy odcinek Rajdu Estonii. Na czele są Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe. Uszkodzona opona spowolniła Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka.
Piątkową część ósmej tegorocznej rundy mistrzostw świata rozpoczął oes Peipsiaare - najdłuższy w harmonogramie rajdu, liczący niespełna 24,5 km. Trasa względem zeszłego roku nie została zmieniona. Większość dystansu to wąska droga, jedynie z rzadka poprzeplatana szerszymi łącznikami.
O poranku - pogodnym w regionie Tartu - najlepiej spisali się Tanak i Jarveoja, którzy z powodu wczorajszej wymiany silnika stracili szanse na zwycięstwo w generalce. Estończycy o 5 s pokonali Neuville'a i Wydaeghe'a. Na oesowym podium zmieścili się też Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen, jako liderzy sezonu zmuszeni do otwierania trasy [+9,1 s].
- Humor nie jest najlepszy. Nie mamy jednak nic do stracenia. Zobaczymy, ile awansujemy - zastanawiał się Tanak.
- Linie są widoczne, ale to nie jest łatwy oes. Nie pojechaliśmy źle, ale pokażemy więcej - zapewnił Neuville.
- Czyszczenie jest naprawdę spore. Cisnąłem, używałem całej drogi. Nic więcej nie mogłem zrobić - przyznał Rovanpera.
Za trójką znaleźli się Teemu Suninen i Mikko Markkula [+9,5 s]. Finowie o sekundę pokonali rodaków i kolegów z Hyundaia: Esapekkę Lappiego i Janne Ferma. Ci musieli sobie radzić bez dodatkowej mocy z hybrydy. Elfyn Evans i Scott Martin rozpoczęli dzień od szóstego czasu [+11,4 s]. Siódmi byli Takamoto Katsuta i Aaron Johnston [+14,2 s]. Stawkę aut Rally1 zamknęli Pierre-Louis Loubet i Nicolas Gilsoul [+16,8 s].
- Jest bardzo szybko, bardzo. Dawałem z siebie wszystko - komentował Suninen.
- Za mocno skoczyliśmy na początku i wyłączyła się hybryda. Mój błąd - narzekał Lappi.
- Kilka małych błędów, ale poza tym w porządku - stwierdził Evans.
- Tutaj trzeba mieć ogromną pewność siebie i idealne notatki. Krok po kroku chcemy być coraz szybsi - zapewnił Katsuta.
- Było w porządku. Niełatwo wejść w rytm. Daliśmy z siebie wszystko - meldował Loubet.
Po OS2 na prowadzeniu jest Neuville. Rovanpera traci 3,2 s, a Lappi 4,5 s. W piątce są jeszcze Evans [+5,4 s] i Suninen [+7,4 s].
W WRC 2 najszybsi byli Oliver Solberg i Elliott Edmondson. Andreas Mikkelsen i Torstein Eriksen stracili 4,8 s. Dwa wymienione duety zamknęły jednocześnie dziesiątkę klasyfikacji generalnej. Trójkę kategorii skompletowali Egon Kaur i Jakko Villo [+7,7 s]. Po oesie Solberga i Mikkelsena dzieli 4,5 s.
- Sam nie wiem. Popełniłem kilka błędów. Trudny oes, bardzo ślisko - opowiadał Solberg.
- Było w porządku. Dobry, czysty oes - stwierdził Mikkelsen.
Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk przez większość oesu jechali w okolicach szóstego miejsca w WRC 2. Stracili jednak sporo w końcówce z powodu uszkodzonej opony i ostatecznie byli gorsi od Solberga o 49,2 s.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.