Tanak przerwał serię Evansa

Sobotnie popołudnie zainaugurował powtórny przejazd próby Kakaristo - Hassi. Tanak i Jarveoja przerwali serię pięciu oesowych zwycięstw Evansa i Martina [+0,6 s]. Trójkę uzupełnili Craig Breen i Paul Nagle [+2,3 s].

- Przyczepność jest lepsza i samochód łatwiej prowadzić. Utrzymujemy presję na tych z przodu - stwierdził Tanak.

- Kilka kamieni mnie zaskoczyło, poza tym wszystko w porządku - przekazał Evans.

- Dotknąłem czegoś na początku oesu i aerodynamika ucierpiała. Dałem z siebie wszystko. Absolutnie - zapewniał Breen.

Najlepsi spoza wielkiej trójki byli Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe [+3,9 s]. Esapekka Lappi i Janne Ferm byli gorsi jedynie o 0,1 s. Podobny dystans dzielił Finów od Sebastiena Ogiera i Juliena Ingrassii [+4,1 s].

- Droga jest już trochę zniszczona, ale przyczepność się poprawiła. Samochód był trochę za miękki, ale zmienimy to przed kolejną próbą - informował Neuville.

- Idealny oes. Naprawdę nie zrobiłem żadnego błędu, ale to nie wystarczyło - martwił się Lappi.

- Przyczepność jest teraz z pewnością lepsza. Jest więcej frajdy z jazdy. Dokonaliśmy pewnych zmian w ustawieniach - meldował Ogier.

Siódmy i ósmy wynik należał do reprezentantów M-Sportu. Gus Greensmith i Chris Patterson [+19,2 s] pokonali Adriena Fourmauxa i Alexandre’a Corię o 4,4 s.

- Próbowałem, ale przyczepność jest dużo większa niż rano - tłumaczył Greensmith.

- Nie było łatwo. W szerszych miejscach idzie nam lepiej. Tracimy czas, ale jest trochę frajdy - powiedział Fourmaux.

Po OS11 Evans ma w zapasie 7,3 s nad Breenem i 9,1 s nad Tanakiem. Czwarty jest Lappi [+36,7 s], a piąty Neuville [+56,7 s].

W WRC 2 nadal trwa zacięty pojedynek między Teemu Suninenem i Mikko Markkulą oraz Madsem Ostbergiem i Torsteinem Eriksenem [+0,8 s]. Na oesowym podium zmieścili się również Jari Huttunen i Mikko Lukka [+7,7 s]. Identycznie wygląda trójka po OS11.

Emil Lindholm i Reeta Hamalainen po kolejnym oesowym trumfie pozostają na czele WRC 3.