Tanak rozpoczyna pogoń

Po przejechaniu blisko 14 kilometrów załogi Hyundaia dzieliło 1,5 sekundy. Trzeci czas uzyskał Sebastien Ogier (+2,1), a czwarty Elfyn Evans (+5,2), który był lepszy od Thierry'ego Neuville'a (+5,5).

- Nie jestem pewien, czy jestem sfrustrowany, bardziej smutny. Jesteśmy szybcy, ale to bez sensu. Nie walczymy - komentował Sordo.

- Na poprzednim oesie uszkodziłem tył auta. Udało się to naprawić na ten oes - mówił Tanak.

- To był trudny oes, ponieważ cały czas musiałem unikać dużych kamieni, które był na linii - relacjonował Ogier.

- Auto pracuje całkiem dobrze, ale nawierzchnia jest bardzo luźna i nie jest łatwo - podsumował Evans.

- Atakowałem jak wściekły na tym oesie. Jestem zaskoczony, że czas jest podobny. Miałem naprawdę dobry przejazd - oceniał Neuville.

Za czołowa piątką sklasyfikowano Esapekkę Lappiego (+5,6), Teemu Suninena (+6,1), Kallego Rovanperę (+9,4) oraz Gusa Greensmitha (+12,1).

- Staram się jechać jak najlepiej. Może jeden zakręt mogłem pojechać szybciej. To był czysty oes - komentował Lappi.

- Było w porządku. Rajd nadal jest długi, więc to nie ma znaczenia - chłodno podsumował Suninen.

- Warunki są podstępne. Przyczepność cały czas się zmienia. Na pierwszym oesie powietrze powoli schodziło z koła. Nie miałem dodatkowego zapasu i na kolejnych oesach byłem bardziej ostrożny - informował Rovanpera.

- Obracałem się na pierwszym oesie i kosmetycznie uszkodziłem auto. Czuję się dobrze. Tutaj było nieźle - oceniał Greensmith.

W klasyfikacji generalnej Ogier ma 7,8 sekundy przewagi nad Suninenem. Trzeci jest Neuville (+12,4), czwarty Lappi (+15,9), a piąty Evans (+20,4).

W WRC 2 Pontus Tidemand podwoił swoją przewagę nad Nikołajem Griazinem i ma 22,9 sekundy zapasu. Zmagający się z uszkodzonymi hamulcami Ole Christian Veiby traci blisko cztery minuty.

W WRC 3 Marco Bulacia ma ponad minutę przewagi nad Emilio Fernandezem. Dziesięć sekund do Chilijczyka traci Kajetan Kajetanowicz.

- To wielka lekcja dla nas. Od startu mamy ogromne problemy z elektryką. Na każdym oesie silnik przerywał. Piąty bieg wbiłem 3-4 razy na całej pętli. Takie są rajdy i musimy to przyjąć - mówił Kajetanowicz.