Tanak w centrum uwagi
Malcolm Wilson nie ustaje w wysiłkach by zatrudnić Otta Tanaka, jednak przyznaje, że kluczowe będzie zaangażowanie Forda. Z kolei Tommi Mäkinen porównuje rozterki estońskiego kierowcy do własnych doświadczeń z drugiej połowy lat 90. ubiegłego stulecia.
Winner Ott Tänak, Toyota Gazoo Racing
McKlein / Motorsport Images
W ostatnim czasie pojawiło się wiele plotek mówiących o możliwym rozstaniu Tanaka z Toyotą. Potencjalnymi nowymi pracodawcami mogłyby być ekipy M-Sportu i Hyundaia. Faworytem w wyścigu po usługi zwycięzcy jedenastu rund mistrzostw świata pozostaje jednak japoński producent.
Mimo to Wilson w czasie Rajdu Niemiec rozmawiał z Tanakiem, a we wspólnym spotkaniu brał także udział Markko Märtin - doradca 31-letniego zawodnika.
Tanak przyznał, że żadna umowa z Toyotą nie została jeszcze podpisana, a jego przedstawiciele rozmawiają z innymi zespołami. Dodał także, że podjęcie finalnej decyzji może zająć „trochę” czasu.
Wilson chciałby mieć Estończyka w zespole ze względu na jego ogromne umiejętności oraz zmysł inżynieryjny, co w kontekście przejścia na technologię hybrydową [od 2022 roku] może być w pewnym sensie ważniejsze niż prędkość za kierownicą.
Zapytany przez Autosport/Motorsport.com jak planuje sfinansować umowę dla Tanaka, Wilson odpowiedział: - Właśnie w tej chwili nad tym pracujemy. Przyglądamy się wszystkim aspektom. Oczywiste jest, że nie zbudujemy samochodu na 2022 rok bez wsparcia Forda.
- Widzicie jak duża jest ich [Forda] obecność tutaj [na Rajdzie Niemiec]. Decyzja nie zostanie podjęta w ten weekend, ale mamy nadzieję, że znajdziemy sposób, by utrzymać zaangażowanie Forda na najwyższym poziomie.
Ford znajduje się aktualnie w nazwie zespołu zgłoszonego do cyklu WRC [M-Sport Ford World Rally Team] i zapewnia wsparcie techniczne. Jako w pełni zaangażowany producent nie bierze jednak udziału w mistrzostwach świata od 2012 roku.
Toyota nadal jest najbliżej wsadzenia Tanaka do swojego samochodu w przyszłym sezonie, a szef zespołu Tommi Mäkinen widzi duże podobieństwo między decyzją estońskiego kierowcy i swoją karierą w Mitsubishi. Z marką spod znaku trzech diamentów Mäkinen zdobył cztery tytuły mistrza świata z rzędu, a pomimo licznych ofert z innych ekip pozostawał wierny Mitsubishi przez siedem sezonów.
Fin przyznał, że nie dziwi go to, iż Tanak sprawdza również inne możliwości.
- Oczywiście, w pełni to rozumiem - powiedział 55-latek. - Nie przejmuję się tym. Jeśli będzie chciał robić coś innego to jego decyzja i ją zaakceptuję. Jeśli z kolei zostanie, to świetnie.
- Miałem podobną sytuację w Mitsubishi i to wiele razy. Pamiętam, że były inne możliwości. Patrzyłem ze swojej pozycji. To bardzo ważna decyzja, jeśli dotyczy na przykład dwóch kolejnych lat. [Kariera] to szczególny czas, który nie trwa wiecznie.
- Jeśli miałbym patrzeć z punktu widzenia kierowcy to najłatwiej mu będzie zostać tam, gdzie jest - zakończył Tommi Mäkinen.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze