Tanak zadowolony z przejścia do Hyundaia
Obecny mistrz świata - Ott Tanak uważa, że początek jego współpracy z Hyundaiem był zdecydowanie lepszy niż tego oczekiwano. Do takiej oceny skusił się mimo poważnego wypadku w Rajdzie Monte Carlo i 24 punktów straty do lidera WRC 2020 - Sebastiena Ogiera.
Autor zdjęcia: Fabien Dufour / Hyundai Motorsport
Tanak, startując w zeszłym roku dla Toyoty, przerwał serię sześciu tytułów Ogiera. Następnie Estończyk dołączył do Thierry’ego Neuville’a w Hyundai Motorsport od sezonu 2020.
Ogier natomiast zajął miejsce Tanaka za kierownicą Yarisa WRC. Po trzech rundach obecnego sezonu otwiera klasyfikację mistrzostw.
Po wypadku w Monte, Tanak zajmował drugie miejsca w rajdach w Szwecji i w Meksyku.
- W pewnym sensie początek mojego pobytu w Hyundaiu był lepszy niż się spodziewałem – powiedział Tanak. - Wszyscy wiemy, że Thierry jest w tej ekipie od dawna. Jest ich gwiazdą. Trafiając więc w takie środowisko, zawsze jest się nieco z tyłu.
Podczas pandemii koronawirusa, Tanak utrzymywał kontrakt z najważniejszymi pracownikami Hyundaia. Spodziewa się, że będzie już mocniejszy, kiedy sezon zostanie wznowiony, prawdopodobnie od Rajdu Finlandii na początku sierpnia.
- Utrzymywałem bliski kontakt z Andreą Adamo oraz inżynierami - przekazał Tanak. - Mieliśmy okazję przyjrzeć się rajdom otwierającym sezon. To pozwoliło nam na zyskanie większego doświadczenia i wyciągnięcie wniosków na przyszłość. Byłem też w kontakcie z (Marko) Martinem. To facet, którego widuję codziennie od trzech lat. Lubi też spędzać czas w domu, ale tak samo jak ja, tęskni za rajdami.
- Wszyscy jesteśmy gotowi do powrotu. Tak brakowało mi rajdów, że aż zainwestowałem w symulator. Korzystałem z niego kilka razy, ale to nie jest porównywalne z rzeczywistością. Nic nie dorówna emocjom związanym z zakładaniem kasku i rajdami - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze