Tanak zdążył przed zmrokiem
Ott Tanak, który otwiera trasę pierwszego etapu Rajdu Wielkiej Brytanii, pokonał trasę OS9 jeszcze przy dziennym świetle. To pozwoliło mu wygrać drugi przejazd Dyfnant 2. Każda z kolejnych załóg jechała już w trudniejszych warunkach.
Autor zdjęcia: Toyota Racing
Tanak pokonał Andreasa Mikkelsena o 5,7s i Sebastiena Ogiera o 5,8s.
- Starałem się jedynie zaliczyć dobry przejazd – powiedział Ott Tanak.
- Tak jak się spodziewałem, było bardzo ciężko, ale zaliczyliśmy dobry przejazd – powiedział Mikkelsen. – Byłem ostrożny podczas śliskiej sekcji, ale to czasem może być zdradliwe, Myślałem, że mam przyczepność, a nagle ją straciłem.
- Było ok, ale nie ufałem do końca przyczepności. Jazda po zmroku zawsze jest zdradliwa. Postaramy się przetrwać kolejny oes – powiedział Sebastien Ogier.
Kris Meeke był 0,5 s za Ogierem: - Było całkiem dobrze. Dzisiejszego wieczoru przyczepność jest o wiele lepsza.
Kolejne czasy uzyskali: Neuville (+8s), Suninen (+ 8,1s), Evans (+9s).
- To był zdradliwy oes i robi się coraz ciemniej. Ott jedzie sześć minut wcześniej i myślę, że miał znacznie lepszą widoczność. Trudno ocenić na ile można przycisnąć. Do tego jechałem na trzech miękkich oponach, więc było trudniej - powiedział Thierry Neuville.
- To było ekstremalnie wymagające - nie ukrywał Teemu Suninen. - Widoczność jest słaba, mam nadzieję, że wiele nie straciłem.
- Co można zrobić? Kiedy ktoś z przodu jedzie jeszcze przy świetle dziennym, a ty próbujesz ocenić przyczepność w tych ciemnościach, to staje się niemożliwe - stwierdził Evans.
Craig Breen był dziewiąty (+16,5s), przed Tidemandem (+26,5s) i Kopeckym (+43,4s).
Kris Meeke utrzymuje prowadzenie w rajdzie. Tanak wskoczył na drugą pozycję (+0,6s). Ma 0,4s przewagi nad Ogierem. Neuville traci do trójki niespełna pięć sekund.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze