Toyota chciałaby powrotu kwalifikacji
Przedstawiciele rajdowego zespołu Toyoty chcieliby powrotu odcinka kwalifikacyjnego do mistrzostw świata, zwłaszcza podczas dwudniowych rund.
Autor zdjęcia: Toyota Racing
Rajd Estonii zaplanowany w pierwszych dniach września wznowi rywalizację w WRC. Runda w kraju obecnych mistrzów świata: Otta Tanaka i Martina Järveoji w wyjątkowych okolicznościach została włączona do tegorocznego harmonogramu.
Impreza w regionie Valga rozegrana zostanie w dwudniowym formacie. Na piątek zaplanowano jedynie odcinek testowy i krótką próbę w mieście Tartu, a walka o zwycięstwo potrwa w sobotę i niedzielę. Aby dać liderom punktacji szansę na odrobienie strat spowodowanych „odkurzaniem” drogi, tradycyjne odwrócenie kolejności startowej nastąpi już po pierwszej pętli rajdu.
Zdaniem Toma Fowlera, dyrektora technicznego Toyoty, takie rozwiązanie nie jest wystarczające.
- Uczynienie z dwudniowego rajdu sprawiedliwej rywalizacji sportowej nie jest łatwe - powiedział Fowler w rozmowie z serwisem DirtFish. - Zawsze dużo słyszymy o kolejności startowej i o tym ile traci lider mistrzostw.
- Jeśli udamy się na dwudniową imprezę bez ponownego przemyślenia kolejności startowej, okaże się, że lider punktacji i jego najbliżsi rywale tracą masę czasu i mają jedynie dzień na odrobienie strat. Kiedy ktoś rusza pierwszy na trasę, bardzo ciężko jest mu to odrobić od razu kolejnego dnia. Dla samego rajdu również szkoda by było, gdyby był rozstrzygnięty po pierwszym etapie.
Fowler spytany o ewentualny powrót odcinka kwalifikacyjnego, który przed laty widniał w programie rund WRC, a obecnie świetnie sprawdza się w FIA ERC, odpowiedział:
- Odcinek kwalifikacyjny ma pewne korzyści. W tej chwili w pierwszej części tygodnia rajdowego spędzamy wiele czasu w parku serwisowym i nie jest to interesujące. Sam shakedown jest nudny i już nikt podczas niego nic ważnego nie robi. Często nawet lepiej jest zbyt wiele nie jeździć ze względu na opony. No i oczywiście każdy przejazd to ryzyko.
- Sądzę, że kwalifikacje mogłoby pomóc w ustalaniu pozycji startowych, jak również wzbudzić zainteresowanie w ciągu dnia, który zwykle jest po prostu marnowaniem czasu - podsumował Tom Fowler.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze