Toyota, której „nie było”
Rajdowy zespół Toyoty pokazał GR Yarisa WRC, szykowanego z myślą o sezonie 2021. Samochód jednak nigdy nie wyjechał na odcinki specjalne.

GR Yaris został przygotowany w zgodzie z poprzednimi regulacjami i miał być ostatnim „wurcem” Toyoty przed rozpoczęciem ery hybrydowej w mistrzostwach świata. Plany pokrzyżowała jednak pandemia koronawirusa.
Toyota chciała, aby jej rajdowy samochód pozostawał pod względem wizualnym w zgodzie z najnowszą wersją GR Yarisa. Wyczynowe auto szykowane było na sezon 2021. Cały plan rozpisany był na półtora roku. Samochód zaliczył cztery dni testowe, zanim program rozwojowy przerwała pandemia i ekipa postanowiła skoncentrować swoje wysiłki na wyposażonej w napęd hybrydowy konstrukcji Rally1.
Na kilka dni przed Rajdem Finlandii - domowym dla zespołu - Toyota po raz pierwszy pokazała swoją rajdową bazę mediom. Wśród wystawionych eksponatów był również GR Yaris WRC. Samochód wyróżnia się radykalnym podejściem do aerodynamiki i tworzy mieszankę poprzedniej ewolucji Yarisa WRC z najnowszym Rally1.
Choć rozwój zatrzymano w pół drogi, zespół zapewnia, iż szykowany prototyp był szybszy niż Yaris WRC, którego poprawiona wersja doprowadziła Sebastiena Ogiera i Juliena Ingrassię do ósmego tytułu.
- Ten samochód to niewiarygodna rzecz. Jest niesamowity - powiedział Tom Fowler, dyrektor techniczny zespołu Toyoty, na spotkaniu z mediami, w tym Motorsport.com. - To auto, które jeździłoby w sezonie 2021, gdyby nie koronawirus.
- Przeprowadzenie pełnego procesu homologacji z zupełnie nowym samochodem w środku pandemii było niemożliwe. Jeśli przypomnicie sobie połowę 2020 roku, pojawił się kompletny zakaz testów. W momencie jego ogłoszenia zaliczyliśmy tym samochodem cztery dni. Mieliśmy go wprowadzić kilka miesięcy później.
- Stało się to oczywiście bardzo skomplikowane. Jednak już po tych czterech dniach ten samochód był szybszy od Yarisa. Byliśmy bardzo rozczarowani, ponieważ auto jest niesamowite.
Fowler dodał, że wysiłek nie poszedł w całości na marne i część doświadczeń udało się wykorzystać przy szykowaniu hybrydowego GR Yarisa Rally1.
- Ten samochód wiele nas nauczył i wykorzystaliśmy to przy Rally1. Część informacji użyto również przy poprawkach do poprzedniego auta WRC.
- Jednak sposób przygotowania tego samochodu - jako pakietu z autem drogowym - dawał taką przewagę, że dla WRC prawdopodobnie dobrze się stało, iż nigdy do końca nie powstał.
Wśród samochodów, które finalnie nie pojawiły się na trasach mistrzostw świata, Toyota GR Yaris WRC dołączy m.in. do Volkswagena Polo WRC 2017. Polo nie zdążyło zadebiutować z powodu wycofania się niemieckiego koncernu z czempionatu. Samochód został pokazany podczas majowego Rajdu Portugalii, przy okazji którego zorganizowano obchody pięćdziesiątego sezonu mistrzostw świata.
Galeria:
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.