Toyota przygląda się Sordo
Szef zespołu Toyota Gazoo WRC - Tommi Makinen pomniejszył znaczenie niedawnych spekulacji mówiących, że interesują się zatrudnieniem Daniego Sordo na sezon 2020.
Autor zdjęcia: Fabien Dufour / Hyundai Motorsport
Makinen ostatnio, podczas Rajdu Niemiec, pozytywnie wypowiadał się na temat kierowcy Hyundaia pośród plotek, łączących 36-latka z Toyotą.
Sordo nie zaliczył pełnego programu startów w WRC od 2017 roku.
Obecny sezon jest dla niego udany. Wygrał swój drugi rajd w mistrzostwach świata i regularnie walczy w czołówce.
Chociaż w tym roku na koncie ma dopiero sześć rajdów WRC, w porównaniu do kierowców Toyoty, jest tylko dwanaście punktów za Latvalą i osiemnaście za Krisem Meeke.
- Widzieliśmy, jak dobrze sobie radzi w tym roku pomimo tego, że nie zalicza pełnych mistrzostw - powiedział Makinen dla autorsport.com/motorsport.com. - Jest mocny i oczywiście mu się przyglądamy.
Jednak Makinen nalegał, że „nie myśli zbyt wiele” nad składem i dodał: - Mamy trzech bardzo dobrych kierowców i nie mamy zbytnio na co narzekać.
Uważa się, że Toyota jest bliska przedłużenia kontraktu z Ottem Tanakiem, choć o Estończyka stara się również M-Sport. Prawdopodobnie ściągną też do siebie Kalle Rovanperę, którym Malcom Wilson jest również zainteresowany.
W tym roku Sordo jechał na prowadzeniu w Rajdzie Meksyku do czasu awarii samochodu. Był czwarty i szósty, kolejno na Korsyce i w Argentynie. W Portugalii odpadł z rywalizacji w czołówce po kolejnych problemach z samochodem. Wygrał na Sardynii, a w Niemczech był piąty.
Sordo, zapytany, czy skusi go jazda dla Toyoty przez cały sezon, odparł: - Wszystko ma swoją cenę.
Dopytywany czy 10 mln euro wystarczy, Sordo żartował, że za tę sumę zamieszka w Finlandii obok siedziby Toyoty, opuszczając swój dom w Andorze.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze