Trudne chwile przezwyciężone
Kalle Rovanpera odetchnął z ulgą po zwycięstwie w Rajdzie Portugalii, pierwszym w Rajdowych Mistrzostwach Świata 2023.
Obrońcy tytułu - Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen triumfowali w piątej rundzie sezonu WRC 2023. Reprezentanci Toyoty pokonali Daniego Sordo i Candido Carrerę z obozu Hyundaia o 54,7 s. Finowie zdobyli maksymalną liczbę punktów, gdyż na swoje konto zapisali także najlepszy rezultat na Power Stage.
Triumf był tym bardziej imponujący, biorąc pod uwagę, że na pierwszym etapie byli drugą załogą ruszającą na trasę szutrowych odcinków specjalnych.
Rovanpera miał trudny początek kampanii przed przybyciem do Portugalii. W poprzednich czterech rundach tylko raz gościł na podium, podczas gdy na jego najwyższym stopniu podium w październiku ubiegłego roku, gdy wygrał Rajd Nowej Zelandii.
Mimo to 22-latek wcale nie wypadł z walki o tytuł po serii czwartych miejsc w Szwecji, Meksyku i Chorwacji, gdzie m.in. pozycja startowa utrudniała mu walkę o wyższe lokaty. Przed minionym weekendem był trzeci w klasyfikacji mistrzostw, zaledwie jedno oczko za liderującymi kolegami z TGR WRT, Sebastienem Ogierem i Elfynem Evansem.
- Na to zwycięstwo czekaliśmy od dłuższego czasu. Za nami kilka trudnych weekendów, ale zawsze wiedziałem, że kiedy pojedziemy czysto i dobrze, będziemy w grze. Miło jest znów wygrać tutaj w Portugalii i wrócić na najwyższy stopień podium - mówił Rovanpera. - Wielkie podziękowania dla Jonne i dla zespołu, który cały czas stara się rozwijać i dąży do osiągnięcia lepszych wyników. Podczas tej rundy dobrze czuliśmy się w samochodzie i mogliśmy mocno przycisnąć.
Przy okazji wywiadu na mecie ostatniego odcinka, Rovanpera wyraził swoją wdzięczność wobec swojego pilota Jonne Halttunena, zespołu Toyota i bliskiego przyjaciela za pomoc w ostatnich trudnych miesiącach. Rovanpera podkreślił, że zwycięstwo w Rajdzie Portugalii było długo oczekiwane i stanowiło ulgę po okresie pełnym wyzwań.
- To trwało zbyt długo, ale w końcu wróciliśmy - podkreślił Rovanpera. - Muszę podziękować Jonne'emu i Toyocie. Chciałbym także serdecznie podziękować mojemu bardzo dobremu przyjacielowi, Arttu. Od końca zeszłego roku miałem ciężki okres w życiu prywatnym, ale on zawsze mnie motywował, bym powrócił do gry.
Mimo, że miał rajd pod kontrolą, Rovanpera wciąż pragnął zdobyć maksymalną liczbę punktów na Power Stage, co udało mu się. Pokonał Otta Tanaka i Martina Jarveoję z zespołu M-Sport o 0,7s.
W rezultacie teraz uda się na kolejną rundę czempionatu, Rajd Sardynii, jako lider mistrzostw z przewagą 17 punktów w klasyfikacji mistrzostw nad Tanakiem.
- Na Power Stage chciałem zdobyć jak najwięcej punktów, bo wiedziałem, że i tak będziemy musieli czyścić trasę w następnej imprezie. Nie pojechałem idealne, ale wystarczająco dobrze, więc jestem zadowolony. Sardynia będzie trudniejsza, ale z pewnością postaramy się obrać podobne podejście - podsumował.
Szef stajni, Jari-Matti Latvala dodał: - Jesteśmy bardzo szczęśliwi ze zwycięstwa w Portugalii. W piątek sytuacja wydawała się dość trudna, ponieważ straciliśmy dwa samochody i zostaliśmy tylko z jednym w walce. Jednak Kalle jechał wyśmienicie i ostatecznie odniósł dominujące zwycięstwo, triumfując także na Power Stage. Nawet jeśli ostatnio nie wygrywał, jego występy były nadal na wysokim poziomie; brakowało tylko kilku drobnych elementów w tej układance, które znalazł tutaj - pewność siebie w samochodzie, motywacja i głód zwycięstwa. Kiedy połączył te wszystkie rzeczy, był nie do zatrzymania.
Video: Rajd Portugalii 2023 - OS16-18
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze