Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Trudne zadanie przed Rovanperą

Rajd Portugalii w tym tygodniu będzie stanowił pierwszy szutrowy sprawdzian w mistrzostwach świata dla samochodów Rally1.

Toyota Gazoo Racing WRT przystępuje do czwartej rundy WRC 2022 jako lider w klasyfikacji producentów. Natomiast w mistrzostwach kierowców i pilotów prowadzą ich reprezentanci Kalle Rovanperä i Jonne Halttunen.

Portugalia to pierwsza z pięciu kolejnych rund rozgrywanych na szutrze i nowe wyzwanie dla najnowszej generacji samochodów rajdowych najwyższej klasy.

Również Rovanperä stoi przed nowym wyzwaniem - w piątek po raz pierwszy w swojej karierze jako lider mistrzostw będzie musiał czyścić szutrową nawierzchnię. Jego koledzy z ekipy, Sebastien Ogier i Benjamin Veillas oraz Elfyn Evans i Scott Martin, zajmujący odpowiednio ósme i dziewiąte miejsce w klasyfikacji, dlatego będą mieli korzystniejsze pozycje na drodze w swoich GR Yarisach Rally1.

- Wyczucie nowego samochodu na szutrze jest ogólnie całkiem dobre. Takie wrażenie odnieśliśmy szczególnie podczas naszych testów przed rajdem w zeszłym tygodniu, kiedy wprowadziliśmy pewne ulepszenia - powiedział Rovanpera. - Portugalia to rajd, który lubię, oesy są fajne i techniczne, a atmosfera wspaniała. Dla nas największym wyzwaniem będzie prawdopodobnie czyszczenie dróg, zwłaszcza że jest to dla nas coś nowego. Piątek może okazać się o wiele ważniejszy niż w innych rajdach. Postaramy się od razu złapać dobre tempo, aby zachować szanse na dobry wynik przez resztę weekendu. Kluczową rzeczą w kolejnych zawodach będzie zachowanie spokoju i skupienie się na dobrej pracy, bez zbytniej presji i popełniania błędów, oraz zdobywanie punktów tam, gdzie się da.

Czytaj również:

Ogier, który po raz drugi w tym sezonie wystąpi w WRC, ma na koncie pięć zwycięstw w Portugalii.

- Jestem podekscytowany powrotem do rywalizacji w Portugalii. Bardzo podobało mi się, że miałem trochę wolnego czasu i teraz czuję się całkiem świeżo - przekazał Francuz. - Oczywiście cieszę się, że zespół nadal wygrywał w ostatnich kilku rajdach, a ja jestem tu nie tylko po to, aby czerpać frajdę z jazdy i walczyć o wynik dla siebie, ale także po to, aby pomóc ekipie w zdobyciu kolejnego tytułu w klasyfikacji producentów. Portugalia jest dla mnie wyjątkowym miejscem. Mam dobry kontakt z tym krajem i kibicami, a w ostatnich latach odniosłem tam kilka sukcesów. Przede mną coś nowego, jako że nie startuję z przodu. Jeśli nie będzie padało, taka pozycja na drodze jest dla mnie korzystna. Największym wyzwaniem będzie powrót do rytmu po zaledwie jednym dniu testowym na szutrze w zeszłym tygodniu. Z drugiej strony te samochody są dla wszystkich nowe, jeśli chodzi o jazdę na tej nawierzchni. Zobaczymy, co uda się zrobić.

Czytaj również:

Evans triumfował w zeszłorocznej edycji Rajdu Portugalii.

- Podobnie jak w przypadku wielu rajdów w tym roku, trudno jest przewidzieć, jak poradzimy sobie z rywalami w naszym pierwszym starcie na szutrze w samochodzie Rally1, ale wrażenia z testów w zeszłym tygodniu były ogólnie bardzo pozytywne - przekazał Elfyn Evans. - Portugalia to rajd, który z biegiem lat coraz bardziej mi się podoba, a zwycięstwo w nim w zeszłym roku było wspaniałą sprawą. Z pewnością przydałby się nam dobry wynik także przy tej okazji, co jak zawsze będzie naszym celem. Mamy nadzieję, że wraz z nadchodzącą serią szutrowych rajdów, od Portugalii uda nam się złapać dobrą passę i potem ruszyć do przodu. Jeśli będzie sucho, nasza pozycja na drodze powinna być korzystna, chociaż oczywiście nie stanowi automatycznej przepustki do dobrego wyniku i nadal jest wiele rzeczy, na jakich trzeba skupić się i które należy poprawić, aby osiągnąć jak najlepsze rezultaty, zwłaszcza, że wszyscy szukają dobrego wyczucia tych samochodów.

Czwartym GR Yarisem Rally1 w dniach 19-22 maja pojadą tradycyjnie Takamoto Katsuta i Aaron Johnston w barwach TGR WRT Next Generation.

Czytaj również:

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Czarny Hyundai Solberga
Następny artykuł M-Sport Ford uzbrojony po zęby

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska