Trzy Fiesty gotowe na Portugalię

Po południowoamerykańskim tournée cykl WRC wraca do Europy. Już w przyszłym tygodniu wszyscy czołowi kierowcy świata zawitają do portugalskiego Matosinhos na pierwszą tegoroczną szutrową rundę rozgrywaną na Starym Kontynencie.

Do stałego składu zespołu M-Sport: Elfyna Evansa i Scotta Martina oraz Teemu Suninena i Marko Salminena, w trzecim samochodzie dołączą Gus Greensmith i Elliott Edmondson, rywalizujący dotychczas autem klasy R5 w kategorii WRC2 Pro.

Zeszłoroczny Rajd Portugalii był niezwykle udany dla wspieranej przed Forda brytyjskiej ekipy. Dwa samochody znalazły się na podium - Evans był drugi, a Suninen trzeci. Szef zespołu M-Sport, Richard Millener liczy na kolejny dobry występ na szutrowych drogach północnej Portugalii.

- Celem jest ponowna walka o podium. W Argentynie i Chile nie byliśmy w miejscu, w którym byśmy chcieli być. Tempo nie było złe, ale życzyliśmy sobie czegoś więcej - zwłaszcza biorąc pod uwagę niezły początek sezonu w naszym wykonaniu.

- Założenie jest takie by wrócić do dobrej formy. Część „wyjazdowa” naszego zespołu miała kilka chwil odpoczynku po tych trzech tygodniach poza domem. Ekipa testowa spędziła cztery dni w Portugalii i zbierała dane oraz wszystkie informacje, które mogą nam pomóc podczas rajdu.

- Jeśli chodzi o Elfyna i Teemu to celujemy wysoko. Obaj skończyli na podium w zeszłym roku, a także mają całkiem duże doświadczenie jeśli chodzi o tę rundę. Obaj są zdolni osiągnąć bardzo dobry wynik. Nieco inna jest sytuacja w przypadku Gusa. To ekscytujący moment w jego karierze, a my jesteśmy dumni, że możemy dać kolejnemu młodemu kierowcy taką szansę. Najważniejsze, by nie nałożył na siebie zbyt dużej presji, bo wszyscy wiemy jak trudna jest taka przesiadka [z R5 do WRC].

Mimo, że piątkowe odcinki tegorocznej edycji nie były używane od 18 lat, to zarówno Elfyn Evans, jak i Teemu Suninen podkreślają, że całkiem nieźle znają portugalskie drogi.

- Rajd Portugalii to jeden z klasyków - powiedział Evans. - Większość kierowców zna go doskonale i będzie walczyć o jak najlepszy wynik. My zawsze mieliśmy tu niezłą prędkość, a cały zespół pracował byśmy mogli to kontynuować.

Teemu Suninen w ubiegłym roku właśnie w okolicach Porto zdobył swoje pierwsze podium w klasyfikacji generalnej rajdu zaliczanego do cyklu WRC.

- Jechałem w tym rajdzie już cztery razy, co oznacza, że tylko Rajd Finlandii jest mi bardziej znany. Podczas edycji 2018 zdobyłem tu swoje pierwsze podium, a teraz mam nadzieję na kolejny mocny rezultat. Jestem co do tego optymistycznie nastawiony.

Debiutujący w aucie WRC Gus Greensmith nie ukrywa ekscytacji związanej z nadchodzącymi dniami portugalskiej rywalizacji.

- Przygotowywałem się na ten moment przez ostatnie dziesięć lat i powiem wam, że to uczucie porównywalne ze zdobyciem górskiego szczytu. Ale to nie tylko moja zasługa - było wielu ludzi, którzy pracowali bym znalazł się w tym miejscu. To był wspólny wysiłek. Nie mam żadnych oczekiwań związanych z wynikiem. Jestem jednym z niewielu, którym dano możliwość jazdy takim samochodem, więc cokolwiek się zdarzy, będę jechał z uśmiechem na twarzy - zakończył Brytyjczyk.