Ulga w Hyundaiu
Hyundai uznał, że drugie miejsce Thierry'ego Neuville'a w Rajdzie Szwecji jest „jak zwycięstwo” po fatalnym początku Rajdowych Mistrzostw Świata 2022 w Monte Carlo.
Podczas drugiej rundy sezonu, zespół koreańskiego producenta pokazał znaczną poprawę prędkości i niezawodności na śniegu. Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe prowadzili po piątkowej części rajdu, a ostatecznie zajęli drugie miejsce, 22 sekundy za zwycięzcami z Toyoty Kalle Rovanperą i Jonne Halttunenem.
Koledzy Neuville'a z Hyundai Motorsport, Ott Tanak i Martin Jarveoja, w piątek również liczyli się w walce o końcowy triumf, ale nie ukończyli pierwszego etapu po problemach technicznych z układem hybrydowym. Estończycy wznowili rywalizację kolejnego dnia, a na finał sięgnęli po pięć punktów bonusowych za wygranie power stage.
Oliver Solberg i Elliott Edmondson doprowadzili do mety trzeciego Hyundaia i20 N Rally1 na szóstej pozycji. Była szansa na wyższą lokatę, ale problemy z przepustnicą sobotniego wieczoru kosztowały ich około trzy minuty.
Wyniki wyraźnie kontrastują z rezultatami uzyskanymi podczas otwarcia sezonu w Monte Carlo w zeszłym miesiącu, kiedy to wszystkie trzy samochody miały liczne problemy techniczne oraz zdecydowanie odstawały tempem od M-Sport Ford i Toyoty.
Zastępca szefa zespołu Hyundaia - Julien Moncet, przewidywał, że w Szwecji możliwe będzie zdobycie podium. Na koniec był pod wrażeniem działań zespołu, który ciężko pracował nad udoskonaleniem samochodu.
- Oczywiście jesteśmy bardzo szczęśliwi, nie jest to zwycięstwo, ale biorąc pod uwagę sytuację w Monte Carlo i trudny początek sezonu, czuję się jakbym wygrał - powiedział Moncet portalowi Autosport/Motorsport.com.
- Dobrze jest widzieć uśmiechy na twarzach wszystkich członków ekipy. Cieszymy się tą chwilą, ale w przyszłym tygodniu znów będziemy ciężko pracowali, bo naszym celem jest odnoszenie zwycięstw - kontynuował.
- Za nami pozytywny rajd, wygraliśmy kilka odcinków specjalnych. Ott, mimo niekorzystnej pozycji startowej na power stage, uzyskał niesamowity wynik. Oliver również spisał się bardzo dobrze, ale niestety miał wcześniej problem techniczny - dodał. - Samochód ma dobre tempo. Trzeba je jednak jeszcze poprawić, bo Toyota jest dość szybka. Poczyniliśmy zdecydowane postępy w stosunku do Monte Carlo i wygląda na to, że nasz samochód lepiej pracuje w tych warunkach.
Neuville, który awansował na drugie miejsce w mistrzostwach, określił wynik w Szwecji jako dużą ulgę, mając na uwadze co działo się w Monte Carlo.
- To wielka ulga dla wszystkich - powiedział Neuville. - Nie spodziewaliśmy się, że już pierwszego dnia Rajdu Szwecji będziemy na prowadzeniu.
- Obawialiśmy się strat w kontekście osiągów, ale jakoś tak się stało, że pierwszy dzień był bardzo mocny w naszym wykonaniu, wszystko działało dobrze i czułem się naprawdę nieźle w samochodzie - dodał. - Drugi i trzeci etap były nieco trudniejsze, ale wykonaliśmy swoje zadanie.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.