Usterka pokonała Sordo

Hiszpanie rozpoczęli finałowy dzień mając niemal pewne piąte miejsce. Jednak na drugim niedzielnym oesie w Hyundaiu pojawiły się problemy techniczne. Silnik przerywał i nie miał pełnej mocy.

Analiza przeprowadzona przez załogę podczas przegrupowania wykazała uszkodzenia wydechu grożące pożarem. Sordo i Carrera musieli wycofać się z rywalizacji.

Sordo - dwukrotny zwycięzca Rajdu Sardynii - ma za sobą weekend obfity w wydarzenia. Już pierwszego dnia wycieczka poza drogę skończyła się spadkiem ze sporej wielkości skarpy. Zdarzenie miało swój ciąg dalszy także w kwestiach związanych z regulaminem. Sędziowie dostrzegli, że gdy samochód postawiono na koła i załoga ruszyła do mety oesu, kierowca miał nieprawidłowo zamocowany system HANS. Z kolei w sobotę Sordo zbyt wcześnie zdjął rękawiczki - uczynił to między metą lotną i metą stop OS14, co również nie uszło uwadze sędziów. Łącznie Hiszpan musi zapłacić 1200 euro.

W rajdzie prowadzą Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe - zespołowi koledzy Sordo z Hyundaia.