Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Walka na ułamki sekund

Ott Tanak i Martin Jarveoja wygrali pierwszy niedzielny oes Secto Rally Finland. Na prowadzeniu zostają Elfyn Evans i Scott Martin.

Ott Tänak, Martin Järveoja, Hyundai Motorsport Hyundai i20 Coupe WRC

Ott Tänak, Martin Järveoja, Hyundai Motorsport Hyundai i20 Coupe WRC

Fabien Dufour / Hyundai Motorsport

W programie niedzielnej części dziesiątej rundy sezonu znalazły się dwa dwukrotnie przejeżdżane oesy. Rywalizacja przeniosła się na wschód od bazy w Jyvaskyla. Poranek w środkowej Finlandii jest słoneczny.

Próba Laukaa liczy niespełna 12 km. Oes używany jest od końca lat 80. ubiegłego stulecia. Droga jest średniej szerokości, a cały dystans składa się z niezwykle szybkich sekcji.

Dzień najlepiej rozpoczęli Tanak i Jarveoja. Estończycy pokonali Evansa i Martina jedynie o 0,4 s. Trójkę skompletowali Esapekka Lappi i Janne Ferm.

- W niektórych miejscach zaskakująco ślisko. Poza tym całkiem niezły przejazd - informował Tanak.

- Szczerze mówiąc, nie najlepiej. W kilku miejscach mogłem pojechać lepiej, ale zaliczyliśmy parę dużych uślizgów - komentował Evans.

- Bardzo ślisko, zwłaszcza w porównaniu z wczorajszym popołudniem. Trzeba być ostrożnym - wyjaśnił Lappi.

Czwarty rezultat uzyskali wracający dziś na trasę Takamoto Katsuta i Aaron Johnston [+6,2 s]. Craig Breen i Paul Nagle - najszybsi na pierwszym międzyczasie - kręcili się na jednym ze skrzyżowań [+6,5 s]. Do szóstki weszli Sebastien Ogier i Julien Ingrassia [+9 s], oszczędzający opony na Power Stage.

- Próbowałem czerpać frajdę i nadal zgrywać się z Aaronem. Taki jest cel na dziś - podkreślił Katsuta.

- Obracaliśmy się na skrzyżowaniu. Nie chciałem ryzykować i specjalnie się obróciliśmy - przekazał Breen.

- Różnice są duże, więc jedynym celem jest Power Stage. Pozostałe oesy po prostu trzeba przejechać - nie ukrywał Ogier

Dwie kolejne pozycje należały do załóg M-Sportu. Gus Greensmith i Chris Patterson  [+12,1 s] pokonali Adriena Fourmauxa i Alexandre’a Corię o 3 s.

- Praktycznie nie było przyczepności. To zaskakujące - powiedział Greensmith.

- Bardzo ślisko i nie miałem przyczepności na tyle. Brakowało tu pewności. Spróbujemy znaleźć coś na następny odcinek - zapowiedział Fourmaux.

Po OS16 prowadzenie utrzymuje Evans. Tanak traci 8,7 s. Breen jest trzeci [+25,6 s], a czwarty Lappi [+47,5 s].

W WRC 2 oes wygrali Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrow, wracający na trasę po wczorajszych przebiciach opon. Mads Ostberg i Torstein Eriksen [+1,9 s] odrobili kolejne 2,3 s do Teemu Suninena i Mikko Markkuli. Różnica wynosi teraz 5,7 s.

Eerik Pietarinen i Antti Linnaketo byli najszybsi w WRC 3, ale to Emil Lindholm i Reeta Hamalainen prowadzą w rajdzie.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ogier ponownie nie zapiął kasku
Następny artykuł Evans powiększył przewagę

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska