Większa satysfakcja Rovanpery

Zgodnie z oczekiwaniami Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen zapewnili sobie podczas Rajdu Europy Centralnej drugi mistrzowski tytuł.

Zadanie ułatwili jedyni rywale mogący im jeszcze matematycznie zagrozić. Elfyn Evans i Scott Martin wypadli z trasy na jedenastym odcinku specjalnym i nie ukończyli sobotniego etapu. Wrócili do rywalizacji, by zdobyć punkty na Power Stage. To im się udało, ale Rovanpera i Halttunen - odpuszczając walkę o zwycięstwo w rajdzie - kontrolowali sytuację i drugie miejsce za Thierrym Neuville'em i Martijnem Wydaeghe'em pozwoliło im na mecie cieszyć się z drugiej korony.

Rovanpera dołączył do krótkiej listy kierowców, którym udało się obronić mistrzostwo. Wcześniej dokonali tego: Miki Biasion, Juha Kankkunen, Tommi Makinen, Sebastien Loeb oraz Sebastien Ogier.

Tegoroczna rywalizacja okazała bardziej zacięta niż ta w sezonie 2022. Wtedy Rovanpera i Halttunen wygrali aż sześć rajdów. Obecnie mają na koncie trzy zwycięstwa. Pierwsze odnieśli dopiero w maju w Portugalii. Wygrali też Rajd Estonii oraz Rajd Akropolu. Jednak poza wypadkiem pozbawiającym ich triumfu Finlandii, nie finiszowali niżej niż na czwartej pozycji.

- Nie miałem jeszcze zbyt wiele czasu, by myśleć o zdobytym tytule, ale oczywiście wiele to dla mnie znaczy - przyznał Rovanpera. - Kiedy znajdę wolną chwilę, na pewno docenię to bardziej. Z tego roku jestem dumny. Osiągi były tym razem ważniejsze.

- Rywalizacja była bardziej zacięta i w przeciwieństwie do zeszłego roku nie było zbyt wielu łatwych punktów do zdobycia. Wtedy inni mieli dużo więcej kłopotów. W tym roku ważne było punktowanie i finisz na dobrych pozycjach.

- Zwycięstwo w ten sposób daje większą satysfakcję. W pewnym sensie w zeszłym roku nie było źle, ale teraz też jest fajnie. Plan był taki, aby jeździć konsekwentnie i cieszę się, że to się udało. Sezon jest długi. Widzisz w trakcie rajdu szansę na wyższą pozycję, a zachowujesz swoje miejsce, ponieważ punkty są ważniejsze. Chwilami trzeba się po prostu nimi zadowolić i jak widzieliśmy, to całkiem mądre podejście.

Poinformowany, że dołączył do wąskiego grona kierowców, którzy obronili tytuł, Rovanpera dodał:

- Właśnie się dowiedziałem o tej statystyce i brzmi to całkiem nieźle. Widać więc, że niełatwo to zrobić rok po roku.

Polecane video: