Wypadek Evansa, dobry oes Lappiego

Załogi zaliczyły już powtórkę wszystkich trzech porannych odcinków, ale organizatorzy zapewnili im pracowity powrót z okolic Coimbry do bazy w Matosinhos. Pierwszym z dwóch pozostałych w piątkowym programie oesów była Mortagua, przebiegająca od dwóch lat praktycznie w niezmienionej konfiguracji. Droga jest stosunkowo szybka, ale wąska, a miejscami również bardzo zniszczona.

Najlepiej z nieco ponad 18 kilometrami poradzili sobie Lappi i Ferm. Finowie z Hyundaia pokonali rodaków z Toyoty: Rovanperę i Halttunena o 0,4 s. Ott Tanak i Martin Jarveoja skompletowali trójkę [+4,6 s].

Około czternastego kilometra kraksę zaliczyli Elfyn Evans i Scott Martin. Załodze Toyoty nic się nie stało.

- To był mój wielki oes. Rok temu go nie jechałem, więc teraz mocno się starałem - przekazał Lappi.

- Trudny dzień i ciężkie warunki. Tutaj sporo się czyści. Zobaczymy, o ile szybsi będą ci za nami. Szkoda Elfyna. Najważniejsze, że są cali - meldował Rovanpera.

- Kurz nie przeszkadzał. Warunki generalnie były dziś bardzo trudne. Szkoda kapcia. Duże wyzwanie - mówił Tanak.

Pierre-Louis Loubet i Nicolas Gilsoul byli czwarci [+8,6 s]. Piątkę zamknęli Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe [+11,4 s]. Dani Sordo i Candido Carrera przestrzelili jedno skrzyżowanie i stracili 11,7 s.

- Dobry dzień, choć jeszcze się nie skończył. Jeszcze jeden oes przed nami - przypomniał Loubet.

- Nigdy wcześniej nie przejechałem tego oesu. Zrobiłem, co mogłem. To trudny odcinek. Z wyczuciem, które mi teraz towarzyszy w samochodzie, niełatwo o więcej - przyznał Neuville.

- Było bardzo ślisko. Brakowało mi pewności i popełniliśmy błąd na jednym ze skrzyżowań - opowiadał Sordo.

Przed kończącym dzień superoesem w Porto przewaga Rovanpery nad Sordo wzrosła do 14,2 s. Lappi awansował do trójki [+27,9 s]. Loubet pozostał czwarty [+28,4 s], a Neuville spadł na koniec pierwszej piątki [+28,7 s].

W WRC 2 oesowe zwycięstwo - trzecie w rajdzie - zaliczyli Andreas Mikkelsen i Torstein Eriksen. Liderzy: Oliver Solberg i Elliott Edmondson stracili do Norwegów 4,3 s. Trzecia załoga łącznej tabeli: Yohan Rossel i Arnaud Dunand spóźniła się na PKC przed oesem i otrzymała 40 s kary. Strata w klasyfikacji generalnej wzrosła do ponad minuty. Francuzów wyprzedzili Gus Greensmith i Jonas Andersson [+53,8 s].

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk z wielką dbałością o opony pokonali ostatni szutrowy oes dnia. Strata do Mikkelsena wyniosła prawie 1,5 minuty. Po OS7 duet Orlen Team jest dziewiąty [+3.44,5].