Potężny wypadek Neuville'a
Wydarzeniem ósmego odcinka specjalnego Rajdu Chile było odpadnięcie z rywalizacji Thierry’ego Neuville’a. Belg rolował, kompletnie niszcząc swojego Hyundaia. W klasyfikacji generalnej prowadzi Ott Tanak
Autor zdjęcia: McKlein / Motorsport Images
Czwarty na drugim międzyczasie, prowadzący w punktacji sezonu Belg, dachował w pobliżu połowy dystansu próby Maria Las Cruces. Załoga wyszła z rozbitego i20 WRC Coupe o własnych siłach.
Zwycięzcą oesu okazał się Sebastien Loeb. - Bardzo mi się podobało. Samochód zachowuje się nieźle. Cisnąłem i jestem zadowolony z czasu.
Dwie dziesiąte sekundy za Francuzem oes ukończył Jari-Matti Latvala. - To był dla nas niezły odcinek. Thierry wypadł w miejscu gdzie pełną prędkością jedziemy przez szczyt. Bardzo zdradliwe.
Oesowe podium skompletował liderujący w rajdzie Ott Tanak (+1,2s). - Ciężko już w tym momencie myśleć o mistrzostwach. Przed nami jeszcze długa droga.
Na czwartym miejscu zameldował się, jadący bez przedniej szyby, Kris Meeke (+3,7s). - Nie taki był plan. Szkoda tego poranka.
Sebastien Ogier dopytywał na mecie o wypadek Neuville’a. - Wyglądało to poważnie. Mam nadzieję, że wszystko z nimi w porządku. Francuz stracił do swojego imiennika 4,3s.
Szóste i siódme miejsce należało do kierowców M-Sportu. Elfyn Evans (+4,5s) wyprzedził Teemu Suninena o 6,3s. - Był OK, choć nie perfekcyjnie. Męczyłem się w kilku miejscach.
Esapekka Lappi stracił do Loeba 13,9s. - Byłem bardzo wolny. W ogóle nie mogę wyczuć tych opon. Andreas Mikkelsen (+27,2s) podobnie jak Fin, nadal nie może znaleźć odpowiedniego tempa. - Pojechałem ostrożnie i staram się utrzymywać koncentrację.
Dziesiątkę zamknął Lorenzo Bertelli (+40,8s). - Dzień zaczyna być coraz lepszy. Ten odcinek był fantastyczny, najlepszy w rajdzie jak dotąd.
Próba Maria las Cruces została wstrzymana, a znajdujące się na trasie załogi kategorii WRC2 Pro i WRC2 ukończyły go w wolnym tempie.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze