Zadowolenie i rozczarowanie po Rajdzie Portugalii
Toyota Gazoo Racing WRT świętuje fantastyczny dublet w Rajdzie Portugalii, w szutrowym debiucie samochodu GR Yaris Rally1.
Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu w tegorocznych mistrzostwach świata, wyprzedzając kolegów z zespołu, Elfyna Evansa i Scotta Martina.
Evans, mocno aspirujący do walki o tytuł, po nieudanym początku tegorocznej kampanii, w czwartej rundzie mistrzostw po raz pierwszym w tym sezonie stanął na podium.
33-latek prowadził w szutrowych zawodach od drugiego odcinka specjalnego. Po OS15 do głosu doszedł jego młodszy kolega - Rovanpera i nie był w stanie nawiązać do tempa Fina.
- Czapki z głów przed Kalle po tym zwycięstwie, wykonał świetną robotę - powiedział Elfyn Evans. - Mieliśmy dobry początek rajdu, ale on był bardzo szybki pod koniec weekendu. W niedzielę już nie miałem tak zadowalającego wyczucia, nie byłem w stanie w pełni zrelaksować się i dać z siebie tyle, ile bym chciał.
- Naturalnie są jeszcze pewne obszary, nad którymi musimy popracować, ale ogólnie rzecz biorąc, jak na pierwszą imprezę na szutrze, osiągi są bardzo dobre - dodał. - Mimo że jestem rozczarowany wynikiem, miło jest znów stanąć na podium i powinniśmy budować na tym nasze dalsze tempo.
Evans awansował na piąte miejsce w klasyfikacji kierowców.
- To był z pewnością dobry krok. Za nami pierwszy szutrowy rajd z nowym samochodem i zespół pokazał, że mamy dobry punkt wyjściowy - przekazał. - Auto było dość szybkie, a także niezawodne. Pozwoliło nam na walkę do samego końca, bez żadnych problemów. Wielkie podziękowania dla ekipy za całą pracę włożoną w przygotowania.
Prezes Toyoty, Akio Toyoda, w odniesieniu do rezultatu Evansa, dodał: - Ponieważ w tym sezonie startujemy z nowym samochodem, Portugalia była pierwszym szutrowym wydarzeniem dla GR Yarisa Rally1, a zespół nie był pewien, jak dobrze auto poradzi sobie na tej nawierzchni. Na pierwszym szutrowym odcinku najlepszy czas uzyskał Elfyn. Jego świetny przejazd sprawił, że wszyscy odetchnęliśmy z ulgą. Może być sfrustrowany, że tym razem nie udało mu się wygrać, ale ten wspaniały wynik dla TGR był dziełem Elfyna i Scotta. Naprawdę im dziękuję.
Polecane video:
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.