Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Zaszczyt udziału w Rajdzie Safari

Adrien Fourmaux mówi o dumie, jaką będzie czerpał z jazdy w barwach zespołu M-Sport Ford w Safari Rally Kenya.

Adrien Fourmaux, Renaud Jamoul, M-Sport Ford WRT Ford Fiesta WRC

Adrien Fourmaux, Renaud Jamoul, M-Sport Ford WRT Ford Fiesta WRC

McKlein / Motorsport Images

W sezonie 2002 Rajd Safari po raz ostatni miał rangę rundy mistrzostw świata. Zawody wygrali wtedy Colin McRae i Nicky Grist. Zasiadali wówczas w Fordzie Focusie WRC M-Sportu.

W tym roku Rajd Safari wraca do mistrzostw świata po 19-letniej nieobecności w tym czempionacie. W barwach M-Sport Ford w najwyższej klasie wystartują Adrien Fourmaux i Renauld Jamoul, Gus Greensmith i Chris Patterson, Fiestą WRC pojadą również Lorenzo Bertelli i Simone Scattolin.

- To naprawdę miłe wiedzieć, że ostatnim kierowcą, który wygrał Rajd Safari w WRC, był Colin McRae w Focusie zbudowanym przez M-Sport - powiedział Fourmaux.

- Bardzo trudno będzie osiągnąć dokładnie ten sam wynik, chociaż nigdy nie wiadomo, ponieważ wiele rzeczy może się zdarzyć. Zachowuję jednak pokorę. Uczestnictwo w tym rajdzie to dla mnie zaszczyt i dziękuję zespołowi M-Sport za tę możliwość - kontynuował.

- Naprawdę fajnie jest przyjechać do Kenii, a start tutaj samochodem WRC to spełnienie marzeń - dodał.

Dla Francuza będzie to dopiero trzeci start w mistrzostwach świata w najwyżej klasie. Mimo to, już zdołał pokazać bardzo dobre tempo w Chorwacji i Portugalii, gdzie zajął odpowiednio piąte i szóste miejsce. W przypadku Rajdu Safari potrzebne jest bardziej ostrożne podejście.

- W niektórych miejscach na odcinkach specjalnych będziemy musieli się prawie zatrzymać, ponieważ jest tak dziurawo. Jednak wtedy musimy podejść do tego mądrze i powiedzieć sobie „Dobrze, na tym oesie musimy jechać wolno, ale na następnym możemy być szybcy”.

- To naprawdę dobrze, że WRC wraca do Kenii. To będzie naprawdę duże wyzwanie i wiemy z przeszłości, jak trudny był ten rajd. Ok, tym razem jest to krótsza impreza w porównaniu ze starym WRC, ale nadal będzie ciężka i zupełnie inna od tego, co znamy.

- Jestem trochę za młody, by pamiętać, jak oglądałem Rajd Safari, kiedy był on w WRC, ale widziałem kilka filmów i niesamowite było zobaczyć Forda Focusa z dodatkowymi osłonami z przodu. Teraz nie będziemy mieli tej ochrony, ale jestem pewien, że na odcinkach specjalnych zobaczymy żyrafy i słonie, więc będzie naprawdę ciekawie i na pewno będziemy musieli uważać - zakończył.

Rywalizacja w Rajdzie Safari rusza już w najbliższy czwartek. Poprzedzi ją jutrzejszy odcinek testowy.

Polecane video:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Łukjaniuk rywalem Kajetanowicza
Następny artykuł Niewielkie szanse na pełny sezon Ogiera

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska