Zmiana na prowadzeniu

Drugi etap legendarnego „rajdu bogów” rozpoczął się próbą Pavliani. Oes w programie greckiej rundy światowego czempionatu widniał już w latach 90. ubiegłego stulecia. Na poranny rozruch organizatorzy zafundowali załogom prawie 25 kilometrów. Pierwsze kilka kilometrów to wspinaczka nawrotami, później czeka szybszy fragment po szerszej drodze. Charakter odcinka zmienia się po znanym przejeździe przez wodę na dwunastym kilometrze. Oes jest dużo węższy. Próba ruszyła z przeszło 30-minutowym opóźnieniem. Decydowały względy bezpieczeństwa.

O poranku najlepiej spisali się Rovanpera i Halttunen. Mistrzowie świata o 1,3 s pokonali zespołowych kolegów z Toyoty: Ogiera i Landaisa. W trójce zmieścili się też Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe, ale strata 10,6 s do Ogiera oznacza zmianę na czele rajdu.

- Trudno powiedzieć, jak zmienia się droga. Mamy dobre wyczucie i wygląda na to, że nieźle rozpoczęliśmy dzień - stwierdził Rovanpera.

- Może będziemy nowymi liderami. Trudny oes. Błoto w środkowej sekcji było sporym wyzwaniem. Mieliśmy mały moment, ale jesteśmy tutaj - przekazał Ogier.

- Nic się nie stało. Miałem dobry oes. Jestem zaskoczony. Wydawało mi się, że jedziemy na granicy, ale prędkość nie była duża - opowiadał Neuville.

Poza oesowym podium znaleźli się Elfyn Evans i Scott Martin [+12,7 s]. Piątkę zamknęli Ott Tanak i Martin Jarveoja [+17,2 s]. Dani Sordo i Candido Carrera stracili 20,9 s. Esapekka Lappi i Janne Ferm [+34,1 s] musieli sobie radzić bez hamulca ręcznego. Z kolei Takamoto Katsuta i Aaron Johnston kręcili się w wąskiej sekcji [+43,9 s].

- Nie jestem zaskoczony, że inni jadą szybciej. Miałem trochę problemów z balansem, ale przejazd bez błędów - powiedział Evans.

- Nie było najgorzej. Całkiem w porządku. Chłopcy chyba włączyli mi bezpieczny tryb. Brakuje mocy i ładowania - komentował Tanak.

- Sam nie wiem, czemu straciliśmy. Trudne warunki, zwłaszcza w końcówce. Przyczepność często się zmieniała - opowiadał Sordo.

- Brak hamulca ręcznego. Najwolniejszy oes rajdu i bez hamulca ręcznego. Koszmar. Nie można było ryzykować, bez możliwości „ratunku” - meldował Lappi.

- Zaliczyliśmy obrót w bardzo wąskiej sekcji. Musiałem zawracać na trzy, cztery razy - tłumaczył Katsuta.

Na czele doszło do zmiany. Ogier ma teraz w zapasie 7,8 s nad Neuville’em i 21,4 s nad Rovanperą. Czwarty jest Evans [+39,6 s], a piąty Lappi [+1.02,1].

W WRC 2 oes zapisali na swoje konto Andreas Mikkelsen i Torstein Eriksen. Drugi czas mieli Marco Bulacia i Diego Vallejo [+21,5 s], a trzeci Yohan Rossel i Arnaud Dunand [+21,8 s].

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak przez ponad połowę dystansu jechali tempem pozwalającym być między Mikkelsenem i Bulacią, ale stracili na końcowych 10 kilometrach i ostatecznie osiągnęli siódmy wynik [+30,2 s].

Z kolei Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk jechali od Mikkelsena o 54,9 s dłużej.

Po OS7 na czele kategorii jest Rossel. Bulacia traci do Francuza 7 s. Prowizoryczne podium kompletują Gus Greensmith i Jonas Andersson. Kajetanowicz jest piąty [+31,4 s]. Marczyk jedenasty [+1.44,2].

Nowych liderów ma również JWRC. Diego Dominguez i Rogelio Penate, choć nie najszybsi na oesie, wykorzystali problemy techniczne Laurenta Pelliera i Marine Pelamourgues i oddalili się od Francuzów na blisko minutę.

Obserwuj również:

• Rajd Śląska

Polecane video: