Bautista: Kraksa spowodowana przez zbyt szybką jazdę
Jeździec Ducati w serii World Superbike przyznał, że jego wypadek w pierwszym wyścigu na Donington Park spowodowany był zbyt szybką jazdą i gó*****ym wyczuciem na mokrej nawierzchni.
Alvaro Bautista, Aruba.it Racing-Ducati Team
Gold and Goose / Motorsport Images
Bautista jechał na niezagrożonym piątym miejscu, gdy rozbił się w zakręcie numer 6 podczas jedenastego okrążenia pierwszego wyścigu na Donington Park. Jego najgroźniejszy rywal w walce o końcowy triumf w sezonie 2019, Jonathan Rea odniósł łatwe zwycięstwo.
Po trzeciej kraksie w ciągu trzech ostatnich weekendów wyścigowych, Bautista stracił po raz pierwszy prowadzenie w mistrzostwach podczas swojego debiutanckiego roku w WSBK. Do Rei traci osiem punktów.
- Warunki były bardzo podstępne, tor był bardzo śliski, a od mokrego poranka moje wyczucie opon było naprawdę złe. To było jak jazda na lodzie. Bez wyczucia, bez przyczepności. Miałem sporo problemów.
- Na wyścig dokonaliśmy pewnych zmian, trochę to pomogło, ale niewiele. Zwłaszcza na początku prawie się rozbiłem, nie było wyczucia tyłu, a opona w ogóle nie „kleiła” się do asfaltu.
- Z każdym okrążeniem było coraz lepiej, choć nie fantastycznie. Byłem zaskoczony, ponieważ pomimo mojego gó*****ego wyczucia czasy nie były takie złe.
- Przy każdej wizycie na prostej startowej widziałem czasy okrążeń i nie wierzyłem, że można tak szybko jechać z tak gó***nym wyczuciem. To był powód wypadku - byłem za szybki jak na wyczucie, które miałem.
Hiszpański jeździec pierwotnie winił swoją zbyt dużą pewność siebie za poprzednie wypadki, w Jerez i na Misano. W sobotę na Donington jednak ujawnił, że w rzeczywistości spory udział miały kwestie techniczne.
- Ważne jest to, że znamy przyczynę - powiedział Bautista o przygodzie w Wielkiej Brytanii. - Myślę, że w Jerez i na Misano kraksy były podobne. OK, mogę popełnić jeden czy dwa błędy, ale wygrałem czternaście wyścigów jeżdżąc w podobny sposób.
- Podczas tamtych weekendów powodem były problemy techniczne, różne kwestie, które przyczyniły się do wypadków. Na szczęście odkryliśmy je i wszystko jest naprawione. Co do dzisiejszego dnia, to sądzę, że rozbiłem się przez warunki.
- Takie są wyścigi i to może się zdarzyć. Musimy pozostać silni i naciskać - zakończył Alvaro Bautista.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze