Bautista: Powrót do MotoGP mało realny
Jeździec Ducati w serii World Superbike, Alvaro Bautista powiedział, że jego ponowne starty w MotoGP stały się mało prawdopodobne, po tym jak włoska marka zapowiedziała utrzymanie obecnego składu.
Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images
Bautista na początku sezonu przeszedł do World Superbike i przy pomocy nowego Panigale V4 R wygrał aż 14 z 19 rozegranych wyścigów.
Dobra forma Hiszpana zapoczątkowała plotki, że były zawodnik zespołu Nieto posiada w kontrakcie klauzulę umożliwiającą mu powrót do królewskiej kategorii, w przypadku zdobycia tytułu w serii opartej na seryjnych maszynach. Jednak szef Ducati, Paolo Ciabatti powiedział niedawno Motorsport.com, że nie widzi sensu w wycofywaniu Bautisty z WSBK.
Ciabatti potwierdził również, że włoski zespół przedłuży roczny kontrakt ze zwycięzcą wyścigu [MotoGP] na torze Mugello, Danilo Petruccim, a skład satelickiej ekipy Pramac pozostanie niezmieniony [Jack Miller i Francesco Bagnaia].
- Czekaliśmy na możliwości powrotu do MotoGP - przyznał Bautista. - Teraz jednak wygląda na to, że drzwi są raczej zamknięte, gdyż Ducati jest bardzo zadowolone ze swoich zawodników, a także ze mnie tu gdzie jestem [w WSBK].
- Chcieliby zatem zostawić wszystko niezmienione. Zobaczymy. Ja życzyłbym sobie uzgodnić coś w ciągu miesiąca, także dlatego, by się na tym nie skupiać.
- Nie rozmawiałem jeszcze z menedżerem, Simone Battistellą, ale jest najwyższy czas to zrobić. Musimy zobaczyć jakie pomysły ma Ducati na przyszłość. Jedna rzecz jest jasna - zrobili nowy motocykl, ja jeżdżę nim szybko, ale inni mają problemy.
- Na przyszły sezon Honda planuje przygotować konkurencyjną maszynę, także Kawasaki i Yamaha się poprawiają. Przed podjęciem decyzji muszę zobaczyć ich techniczny program i plan.
Podczas gdy urzędujący mistrz WSBK, Jonathan Rea ma kontrakt z Kawasaki na 2020 rok, to bez umowy pozostaje póki co Leon Haslam, a także kilku jeźdźców z MotoGP.
Aktualny zawodnik ekipy Avintia, Tito Rabat - który nie ma zapewnionych startów z klienckim zespołem Ducati - jest jednym z kandydatów do teamu Provec Racing, podobnie jak motocykliści z Moto2, Alex Marquez i Xavi Vierge.
Dyrektor sportowy Avintii, Ruben Xaus potwierdził, że zespół rozważa Marqueza jako opcję na przyszły sezon. Aktualny lider Moto2 kojarzony był również z Pramaciem.
Sam Marquez przyznał jednak, po swoim trzecim z rzędu zwycięstwie, że plany na przyszłość nie są sprecyzowane, ale nie ma nic przeciwko spędzeniu w Moto2 kolejnego sezonu.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze