Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Lorenzo Zanetti zastąpi Laverty’ego

Tommy Bridewell zrezygnował z udziału w rundzie World Superbike na torze Misano. Brytyjczyk miał ponownie zastąpić kontuzjowanego Eugene’a Laverty’ego.

Tommy Bridewell

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Laverty złamał oba nadgarstki w dramatycznie wyglądającym wypadku podczas treningu przed wyścigiem na Imoli.

Irlandczyk miał nadzieję, że wróci do ścigania już podczas najbliższego weekendu, jednak ponownie będzie musiał śledzić zmagania spoza toru. Celem jest udział w domowej rundzie na torze Donington Park, która odbędzie się w pierwszy weekend lipca.

Bridewell zastępował Laverty’ego podczas zmagań na Imoli i Jerez. Zrezygnował z występu na Misano przede wszystkim z powodu napiętego programu startów. 31-letni jeździec objął właśnie prowadzenie w serii British Superbike, a także szykuje się do startu w długodystansowym wyścigu Suzuka 8 Hours.

W tej sytuacji w barwach zespołu Go Eleven wystąpi Lorenzo Zanetti, testowy jeździec Ducati, rozwijający V4 R Panigale.

- Nigdy nie jest miło zastępować kontuzjowanego zawodnika, ale to część ścigania - powiedział Zanetti, który ostatni wyścig w WSBK zaliczył w 2012 roku. - Jestem szczęśliwy, że zarówno Go Eleven, jak i Ducati pomyśleli o mnie w tym kontekście.  Postaram się dać z siebie wszystko podczas wyjątkowego weekendu na Misano.

- To będzie moja pierwsza okazja do pracy z tym zespołem wraz z innym pakietem technicznym niż ten, którego normalnie używam na testach. Natomiast nawet w ten sposób może sprawdzać poszczególne rozwiązania i dawać konkretne wskazówki.

Denis Sacchetti, szef zespołu stwierdził, że kontuzjowany Laverty dokonał mądrego wyboru odpuszczając rundę we Włoszech.

- Eugene zachował się mądrze. Lepiej skupić się na dojściu do pełnej sprawności fizycznej i jeździć dobrze, niż zmagać się potem z problemami.

- W domowej rundzie wesprze nas świetny jeździec. Lorenzo jest dobrym znajomym, pamiętam jak walczyliśmy kiedyś ze sobą. Teraz pracujemy w World Superbike i muszę przyznać, że ma to swój urok i jestem podekscytowany.

- Możliwość pracy z nim jest dla nas bardzo ważna i musimy z niej wyciągnąć jak najwięcej. Zanetti zna V4, bo testuje je dla Ducati. Sądzę więc, że dostarczy nam wiele cennych informacji na temat tego, jak ulepszyć nasz pakiet - zakończył Denis Sacchetti.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Van der Mark zwycięża, kraksa Bautisty
Następny artykuł Ducati wkracza w drugą połowę sezonu

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska