Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Udany debiut Reddinga

Pierwsza runda sezonu WSBK 2020, która odbyła się na torze Phillip Island (Australia), zakończyła się dobrym wynikiem Aruba.it Racing - Ducati, dzięki trzeciemu z rzędu podium Scotta Reddinga i piątej pozycji Chaza Daviesa w drugim wyścigu głównym.

Scott Redding, Aruba.it Racing Ducati

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Po zdobyciu trzeciej pozycji w wyścigu Superpole, Scott Redding zapewnił sobie miejsce startowe w pierwszym rzędzie do drugiego wyścigu głównego. Start w wykonaniu Brytyjczyka nie był najlepszy, ale Scott pozostał skupiony, a na szóstym okrążeniu udanie zaatakował Razgatlioglu i odzyskał trzecią pozycję. Pomimo dużego zużycia przedniej opony pozostał w czołówce i wygrał pojedynek z Van Der Markiem zdobywając miejsce na podium. Dzięki wynikom z tego weekendu (trzecie miejsce w pierwszym wyścigu), debiutant w WSBK po przejściu z MotoGP, jedzie na zawody do Kataru sklasyfikowany na drugim miejscu w mistrzostwach świata.

Chaz Davies nie spisał się zbyt dobrze w niedzielnym sprincie i musiał startować do drugiego wyścigu z piątego rzędu. Od połowy wyścigu tempo Walijczyka było niezwykle konkurencyjne i pozwoliło mu bardzo zbliżyć się do pierwszej grupy. Na dwóch ostatnich okrążeniach stoczył zacięty pojedynek z Alvaro Bautistą i po fantastycznym przebijaniu się przez całą stawkę, od piętnastego miejsca, finiszował na piątej pozycji.

- Co mogę powiedzieć? Byłem trzy razy na podium i dwukrotnie finiszowałem poniżej 0,1s za zwycięzcą, więc nieźle jak na mój pierwszy weekend w WSBK - powiedział Scott Redding. - Chciałbym podziękować zespołowi za ich pracę. Bardzo ważne było, aby zacząć dobrze i jestem z tego bardzo zadowolony. Być może wciąż brakuje nam prędkości, ale błędem byłoby porównywanie z Alvaro (Bautistą), który ważny znacznie mniej ode mnie.

- To był bardzo trudny weekend, ale w sumie w drugim wyścigu nie poszło tak źle - przekazał Chaz Davies. - Dobrze, że udało mi zbliżyć się do pierwszej grupy, mimo że pozycja startowa bardzo to skomplikowała. Oczywiście nie mogę być uradowany tym weekendem, ale bardzo ważne było, aby ukończenie go w pozytywny sposób. Wciąż mamy wiele do zrobienia i nie mogę doczekać się rundy w Katarze. Bardzo lubię ten tor.

Kolejna runda WSBK odbędzie się w dniach 13-15 marca w Katarze na torze Losail.

Chaz Davies, ARUBA.IT Racing Ducati

Chaz Davies, ARUBA.IT Racing Ducati

Photo by: Gold and Goose / Motorsport Images

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Lowes: Cieszę się chwilą
Następny artykuł Rea nie myśli o rywalizacji

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska