Groszek w TCR Eastern Europe
Już w najbliższy weekend Bartosz Groszek zaliczy debiut w TCR Eastern Europe. Rzeszowianin zasiądzie za kierownicą Audi RS3 LMS i zmierzy się z zawodnikami walczącymi o tytuł najlepszego kierowcy w Europie Wschodniej.
Autor zdjęcia: Grzegorz Kozera
TCR jest najszybszą klasą wyścigową, w której zawodnicy rywalizują za kierownicą samochodów segmentu C. Każde z aut jest napędzane dwulitrowym silnikiem, który generuje ponad 340 koni mechanicznych mocy przy wadze nie przekraczającej 1300 kilogramów. Swoje maszyny przygotowało aż 16 producentów, które wykorzystywane są w rozgrywkach na całym świcie, w tym TCR Eastern Europe, które w ten weekend odwiedzi Tor Poznań.
Bartek już wcześniej planował pojawić się w stolicy Wielkopolski by walczyć o trzecie w sezonie zwycięstwo w wyścigu Endurance, jednak plany zmieniło wyjątkowe zaproszenie ze strony organizatorów serii. W ramach projektu „ESET Race Star”, który ma wspierać kierowców o wyjątkowym talencie, Groszek dołączy do czeskiego zespołu Hornak-Aditis i zaliczy dwa wyścigi mistrzostw Europy wschodniej.
Weekend w Poznaniu rozpocznie się w piątek (11 czerwca) o godzinie 9:45, kiedy to zawodnicy będą mieli okazję do sprawdzenia samochodów podczas sesji treningowej. Jeszcze tego samego dnia o 13:35 odbędą się kwalifikacje, które zadecydują o ustawieniu na polach startowych. Pierwszy wyścig TCR Eastern Europe planowany jest na sobotę na godzinę 11:35. Drugi natomiast na niedzielę, a światła na polach startowych zgasną o 12:45.
- Bardzo się cieszę z zaproszenia organizatorów serii do programu „ESET Race Star” i startu w TCR Eastern Europe. Będzie to dla mnie zupełnie nowe wyzwanie, zwłaszcza że stawka jest mocna, a ja będę współpracował z nowym zespołem – czeskim Hormak Aditis. Co prawda przepisy nakazują nowym kierowcom start z dodatkowym, 30 kilogramowym balastem, jednak tempo podczas poprzednich rund było dobre i zdecydowanie celuję w pozycje u góry tabeli. Poznański obiekt dobrze znam, jednak też czuję przed nim respekt, bo mały błąd może oznaczać poważne konsekwencje. Ostatni tydzień spędziłem na intensywnych treningach w symulatorze i mam nadzieję na dobry wynik. Trzymajcie kciuki – powiedział Bartosz Groszek.
informacja prasowa
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze