Tarquini pomoże Micheliszowi
Gabriele Tarquini zapowiedział, że pomoże Norbertowi Micheliszowi wywalczyć puchar świata w wyścigach samochodów turystycznych. Włoch nadal ma matematyczne szanse na obronę trofeum, ale postanowił poświęcić się dla zespołowego kolegi.

- Jestem daleko w klasyfikacji i pomogę Norbiemu w każdych okolicznościach. W zeszłym roku cały czas przewodziłem stawce i byłem przed nim, ale różnica była bardzo mała. Wyjątkiem był tylko drugi i trzeci wyścig w Makau, gdzie było jasne, że nie będzie miał już szans na tytuł. Wykonuje jednak fantastyczną pracę, bardzo mi pomógł i jestem w stanie odwdzięczyć się za to, co zrobił w zeszłym roku - mówił Tarquini.
Zapytany, w jaki sposób pomoże zespołowemu koledze, odpowiedział: - Jest doświadczony, więc nie potrzebuje mojej pomocy w drodze do walki o mistrzostwo, ale inaczej sprawy się mają, gdy będę przed nim lub za nim na torze. Pomogę mu z uśmiechem na twarzy. Na pewno zasługuje na ten tytuł.
Tarquini pokazał już, że jest gotów pomóc Micheliszowi podczas wyścigu w Chinach, gdy poświęcił zwycięstwo na rzecz Węgra. Sam zainteresowany nie chce za bardzo rozmawiać o możliwym tytule, ale z zadowoleniem przyjmuje wsparcie Włocha.
- Gdybym miał szansę wybrać kogoś, kto pomógłby mi w obecnej sytuacji, wybrałbym Gabriele z racji jego doświadczenia. Cieszę się, że mamy bliskie relacje, ponieważ wciąż można się wiele nauczyć, nie tylko w zakresie prowadzenia auta. Będąc na takim poziomie, czasami musisz zrozumieć, że nie możesz walczyć. W zeszłym roku nie miałem szans na tytuł i w Makau pomogłem mu. Jest moim kolegą z zespołu i lubię go jako osobę. To wspólny interes całej drużyny - komentował Michelisz.
W klasyfikacji sezonu Michelisz ma 15 punktów przewagi nad Estebanem Guerrierim i 16 punktów zapasu nad Yvanem Mullerem. Najbliższa runda FIA WTCR odbędzie się w Japonii w dniach 25-27 października.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.