Audi w innej lidze
Lider mistrzostw Formuły E - Jean-Eric Vergne powiedział, że jego trzecie miejsce w Berlinie było jak zwycięstwo.

Jego zdaniem Audi, które ustrzeliło dublet, było w innej lidze.Vergne finiszował 12.894s za Danielem Abtem i 6.136s za Lucasem di Grassim.Zawodnik Techeetach, który ma za sobą walkę z Sebastienem Buemim o najniższy stopień podium, powiększył swoje prowadzenie w mistrzostwach, bowiem jego najbliższy rywal – Sam Bird, był dopiero siódmy.- Oczywiście można uważać, że jestem smutny bo nie wygrałem wyścigu, ale trzecie miejsce było dla mnie jak zwycięstwo - powiedział Vergne dla motorsport.com. - Obydwa Audi były w innej lidze. Tak bywa w motorsporcie.- Dlatego najlepsze co mogłem zrobić i wiedziałem, że muszę je zdobyć, to trzecie miejsce. Ta pozycja smakuje jak zwycięstwo - dodał. - Na początku wyścigu, kierowcy marnowali energię próbując mnie wyprzedzić, ok czemu nie, ale potem odzyskałem pozycje, szczególnie w przypadku Buemiego, a następnie wszystko miałem pod kontrolą.

Poprzedni artykuł
Wyścig na Magurę Małastowską z nowym asfaltem
Następny artykuł
Mniej paliwa dla prywatnych zespołów

O tym artykule
Serie | Wyścigi |