Dani w końcu się doczekał

Bratanek kierowcy F1, Luisa Pérez-Sali, Dani pokonał w Brands Hatch Augusto Farfusa o 7,8 sekundy. Na trzecim stopniu podium stanął Lucas Auer.

Posiadacz pole position, Juncadella przegrał start z Auerem i Rastem. René Rast, podobnie jak Glock, Di Resta, Duval, Frijns i Spengler, zaliczył pit stop po pierwszym okrążeniu. Na zimnych oponach Loïc Duval wypadł na Druids i uderzył w barierę.

Po drugim kółku zmieniali opony Wittmann i Müller. Zarządzono Slow zone, żeby ściągnąć z toru Audi Duvala. Do zakończenia neutralizacji pit stopy wykonali Farfus, Eng, Rockenfeller (5) i Paffett (6).

Po stopie Daniela Juncadelli liderował Lucas Auer (7). Tyrolczyk zatrzymał się po 9 okrążeniu, oddając P1 Edoardo Mortarze. Juncadella wyprzedził Auera na Druids. Farfus również zostawił za sobą 23-latka. 

Edo Mortara przejechał dwoma kołami przez szuter - i po 12 okrążeniu odwiedził depo oddając prowadzenie Pascalowi Wehrleinowi. Po pit stopie Mortara spadł za Paffetta. Przy obsłudze Mercedesa Wehrleina wystąpił problem z lewym przednim kołem, co przedłużyło postój do 10 sekund (14). Wehrlein znalazł się na P7 - za Paffettem, przed Mortarą.

Jamie Green zaliczył pobocze wpuszczając do dziesiątki Timo Glocka. Robin Frijns minął Greena, a potem Glocka. Mike Rockenfeller za jednym razem połknął Greena i Glocka. Nico Müller zepchnął Paula Ri Restę na P16.

Na finiszu Gary Paffett atakował Philippa Enga. Rockenfeller i Green zdołali wyprzedzić Frijnsa.