Dwie kary nie powstrzymały Hamlina
Podobnie jak Brad Keselowski w Talladedze 2014, Denny Hamlin wygrał 500-milowy wyścig MENCS na Texas Motor Speedway pomimo dwóch kar, nałożonych za przewinienia na pit lane.
Autor zdjęcia: Matthew T. Thacker / NKP / Motorsport Images
38-letni kierowca z Tampy na Florydzie odniósł 33 pucharowe zwycięstwo w NASCAR, drugie w tym sezonie, trzecie na owalu w Fort Worth.
Jimmie Johnson, posiadacz pole position, prowadził przez 61 okrążeń. Kalifornijczyk zameldował się jako drugi na mecie Stage 1 - za Joeyem Logano, przed Chase'em Elliottem, Austinem Dillonem i Ryanem Blaneyem.
Brad Keselowski stracił moc przed restartem na 93 okrążeniu. Po usprawnieniu Mustanga, zwycięzca z Atlanty i Martinsville zajął 36 miejsce ze stratą 55 okrążeń.
Joey Logano otrzymał karę za brak kontroli nad kołem przez mechaników podczas pit stopu i wylądował na końcu stawki. Przy postoju w trakcie neutralizacji, spowodowanej przygodą Kyle'a Larsona na Turn 2 (149), Denny Hamlin nie zmienił opon i znalazł się na czele. Kierowca Joe Gibbs Racing wygrał Stage 2 - przed Ryanem Blaneyem, Danielem Suárezem, Kylem Buschem i Paulem Menardem.
W trakcie pit stopów przed Stage 3 Hamlin, podobnie jak Kevin Harvick, otrzymał karę za brak kontroli nad kołem. Kyle Busch, lider przez 66 okrążeń, polował na trzecią wygraną w trakcie weekendu. Nadsterowność Toyoty numer 18 spowodowała dwa momenty - na 274 i 281 okrążeniu. Po uderzeniu w ścianę Kyle zaliczył pit stop, spadając na 23 miejsce ze stratą okrążenia.
Denny Hamlin zjechał jedynie po paliwo na 322 okrążeniu, wrócił na czoło stawki i osiągnął metę z przewagą 2,7 sekundy nad Clintem Bowyerem, który podobnie jak następny, Daniel Suárez, uzyskał najlepszy wynik w sezonie.
1. Kyle Busch 310, 2. Hamlin 302, 3. Harvick 277, 4. Logano 275, 5. Almirola 245, 6. Keselowski 237, 7. Truex Jr 232, 8. Blaney 219, 9. Elliott 218, 10. Kurt Busch 213.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze