Górą Black Falcon
Maro Engel, Luca Stolz i Yelmer Buurman wygrali trzygodzinny wyścig na Circuit de Barcelona-Catalunya, sięgając po Blancpain GT Series Endurance Cup.
Burrman, który zaliczył końcową zmianę w Mercedesie Black Falcon, osiągnął metę 1,7 sekundy przed Tristanem Vautierem z AKKA ASP. Tyle dzieliło zmiennika Vautiera, Raffaele Marciello od hat tricku. Do sukcesu w Sprint Cup 23-latek z Zurychu dorzucił zwycięstwo w generalce Blancpain GT Series, ale w Endurance Cup musiał zadowolić się drugim miejscem.
Nissan Struana Moore'a uderzył w opony na pierwszym zakręcie i 13 minut przed końcem zarządzono FCY, a następnie pojawił się Safety Car. Neutralizację zakończono po 89 okrążeniu, 5.45 przed upływem czasu. Buurman uciekł Vautierowi i Miguelowi Molinie w Ferrari SMP Racing.
Michał Broniszewski, zaliczający pierwszą zmianę w Ferrari z jedenastką, na 21 okrążeniu został uderzony przez Nissana Matta Parry'ego i wycofał się z powodu uszkodzenia zawieszenia.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze