Rekordzista Pikes Peak
Jedną z najbardziej prestiżowych i wymagających imprez sportowych jest wyścig górski na położony w Kolorado szczyt Pikes Peak. Rekordowy czas pojazdu należy do elektrycznego Volkswagena ID. R.
Volkswagen I.D. R
Volkswagen Motorsport
Od 1916 r. zwycięstwo w Pikes Peak International Hill Climb, czyli „Wyścigu do chmur” jest marzeniem wielu zespołów i czołowych kierowców. W tamtejszej alei sławy lśnią takie gwiazdy jak Michèle Mouton, Walter Röhrl, Ari Vatanen, Per Eklund, Stig Blomqvist czy Sébastien Loeb. To jedyna w swoim rodzaju impreza, w której startuje się z wysokości 2862 m n.p.m., by po pokonaniu w ciągu kilku minut blisko 20 kilometrów trasy ze 156 zakrętami zameldować się na mecie położonej na wysokości 4301 m n.p.m.
#94 Romain Dumas, Volkswagen I.D. R Pikes Peak
Photo by: James Holland
W takich warunkach najlepiej sprawdza się napęd elektryczny. Deficyt tlenu sprawia, że okolicach mety zawodów na Pikes Peak silniki tłokowe rozwijają nawet 30% mniej mocy niż na starcie. W elektrycznej wyścigówce zmniejszająca się gęstość powietrza jest zmartwieniem jedynie dla kierowcy, u którego mogą wystąpić pierwsze objawy choroby wysokościowej. Aby jak najlepiej wykorzystać zapas energii w akumulatorach, inżynierowie bardzo dokładnie przeanalizowali profil trasy i wyposażyli Volkswagena ID. R w ogniwa idealnie dopasowane do specyfiki zadania.
#94 Romain Dumas, Volkswagen I.D. R Pikes Peak
Photo by: James Holland
Zbyt duże jedynie niepotrzebnie zwiększałyby ciężar samochodu. Co ciekawe, aż 20 procent potrzebnej energii powstało w procesie rekuperacji, czyli odzyskiwania prądu podczas hamowania przed zakrętami. W takiej sytuacji silniki elektryczne zaczynają działać jak generatory. Kiedy kierowca dociśnie gaz do podłogi, znów rozwijają 680 KM i 650 Nm. ID. R wraz z kierowcą waży niecałe 1100 kg, więc przyspieszenie do 100 km/h jest kwestią tylko 2,25 sekundy. Prędkość maksymalną to relatywnie niskie, jak na samochód wyścigowy, 240 km/h. Wynika ona jednak z profilu trasy i ustawień elementów aerodynamicznych.
Volkswagen I.D. R
Photo by: Volkswagen Motorsport
Plan zakładał, że prowadzony przez Romaina Dumasa Volkswagen ID. R pobije rekord trasy w klasie samochodów elektrycznych, który wynosił 8 minut i 57,118 s. Plan zrealizowano z nawiązką. Volkswagen ID. R wykręcił fenomenalne 7:57.148, czym ustanowił nie tylko nowy rekord w klasie samochodów elektrycznych, ale także nowy rekordowy czas podjazdu. Elektryczna wyścigówka jako pierwsza w ponad 100-letniej historii tych zawodów złamała barierę ośmiu minut!
Zwycięzca #94 Romain Dumas, Volkswagen I.D. R Pikes Peak, Simone Faggioli
Photo by: James Holland
Warto dodać, że Volkswagen nie był nowicjuszem w zawodach na Pikes Peak. W połowie lat 80. inżynierowie Volkswagen Motorsport korzystali z liberalnego regulaminu zawodów i budowali dwusilnikowe Golfy. W latach 1985-1987 zbudowano trzy prototypy. Pierwszy Twin-Golf miał dwa wolnossące silniki 1.8 16V o łącznej mocy ok. 390 KM. W kolejnym sezonie na starcie pojawił się samochód doładowanymi 1.3, które oferowały łącznie 500 KM i 500 Nm.
Volkswagen Golf , 1986, Pikes Peak r
Photo by: Volkswagen Motorsport
Ostatnim etapem ewolucji było doładowane 1.8 16V o sumarycznej mocy 654 KM i 584 Nm. Samochód osiągał maksymalne 184 km/h już po 10 sekundach. Tak szybka konstrukcja miała realne szanse na wywalczenie czołowej lokaty. Niestety na kilka zakrętów przed metą Golf uległ awarii.
|
Twin-Golf |
I.D. R |
Silnik |
dwa turbodoładowane silniki 1.8 16V |
dwa silniki elektryczne |
Moc maks. |
654 KM |
680 KM |
Maks. moment obrotowy |
584 Nm |
650 Nm |
Przeniesienie napędu |
dwie skrzynie biegów |
przekładnie bezpośrednie |
Wymiary (długość / szerokość / wysokość) |
3985 / 1820 / 1540 mm |
5200 / 2350 / 1200 mm |
Rozstaw osi |
2475 mm |
2850mm |
Masa własna |
1020 kg (bez paliwa) |
<1100 kg |
0-100 km/h |
ok. 3 s |
2,25 s |
V-maks. |
184 km/h (uzależniona od przełożeń skrzyni) |
ok. 240 km/h |
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze