Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Niespodzianka Supercupu

Robert Lukas sprawia niespodzianki w tegorocznym Porsche Mobil 1 Supercup.

Bielszczanin jeżdżący w debiutującym w serii, polskim zespole Förch Racing, poczynił w tym sezonie ogromne postępy i rywale muszą się liczyć z 24-latkiem. Przed rundą na Circuit de Spa-Francorchamps rozmawiamy z Robertem na Torze Poznań.W Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe startujesz jako Gość i walczysz przede wszystkim z czasem.Od dwóch lat tu walczę, żeby złamać barierę 1.33. W piątek byłem blisko - zdecydowanie najbliżej do tej pory. Pucharówką, którą startuję w Supercupie, przejechałem okrążenie w 1.33,0. Byłem blisko i myślę, że w następnym roku mi się to uda.Kolej na Spa. Jakie masz odczucia przed nadchodzącym wyścigiem Supercupu?Odczucia są pozytywne. Ostatnio byliśmy na testach, potrenowaliśmy w Spa. Pokazaliśmy w tym roku, że jesteśmy szybcy w wyścigu, więc na pewno rywale muszą się z nami liczyć. Myślę, że jak uda się pojechać dobrą czasówkę to powinno być dobrze. Czasówka stanowi klucz do sukcesu. Poza tym wszyscy wiemy, jak pogoda potrafi zaskoczyć w Spa. Na pewno zrobi nam niespodziankę, generalnie jak co roku. Lubię mokrą nawierzchnię i jeżeli przytrafią się jakieś ciekawe sytuacje z pogodą, należałoby je dobrze wykorzystać.Jak przebiegły testy?Testowaliśmy w Spa, ale w ramach Porsche Sports Cup. Udało mi się przejechać parę okrążeń w ogromnym ruchu na torze. Nie jest to do końca adekwatne, jeżeli chodzi o czasy, ale każdy kontakt z torem jest bardzo ważny i myślę, że to na pewno zaprocentuje.Masz już w dorobku podium, zdobyłeś sporo punktów. Teraz czekamy na pierwsze zwycięstwo.Podium było, były też miejsca w ścisłej czołówce na czasówce. Na ostatnich wyścigach nam się nie udało, bo po prostu mieliśmy trochę pecha. Wiadomo, że szczęście sprzyja lepszym, dlatego staramy się teraz nie zmarnować wolnego czasu. Trenujemy w Poznaniu, byliśmy ostatnio na Słowacji. Na pewno dam z siebie wszystko i myślę, że jestem dobrze przygotowany na Spa.Pomaga Challenge? Starty, treningi w Porsche GT3 CCE?Jasne! Myślę, że każdy kontakt z samochodem idzie na korzyść. Nie sądzę, żeby było przeciwnie. Mam kontakt z samochodem co weekend, więc staram się to w miarę wykorzystać. Oczywiście, teraz taki start w Poznaniu to czysta przyjemność. Przy okazji staram się wyciągnąć jak najwięcej korzyści dla mnie i dla całego zespołu.Czy są już jakieś pomysły na przyszły rok?Sezon się kończy. W tym roku pokazaliśmy, że potrafimy szybko pojechać. Nie zawsze wszystko układało się tak, jak powinno, dlatego teraz staramy się spokojnie, z chłodną głową podejść do ostatnich dwóch wyścigów. Przewidujemy, że przyszły rok powinien być dużo, dużo lepszy.Podobno wracacie do Carrera Cup?Takie są plany zespołu. Wystartujemy w pozostałych dwóch tegorocznych rundach, w Oschersleben i Hockenheim. Myślę, że ja również pojadę.A co z 24 godzinami Dubaju?Dubaj na chwilę obecną stoi pod znakiem zapytania. Czekamy na decyzję szefa!

Fot. racecam.de

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Wolfie startuje w Dubaju
Następny artykuł Duda w Karyntii

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska